Wykluczone 4 Słowa malowane życiem.
Nie lubiła pielęgnować tych złych i ciężkich wspomnień. Irena jak kazdego dnia nie lubiła poranków, albowiem każdy dzień pracy, zawsze się dłużył niemiłosiernie. Coraz gorzej się czuła wsród pracowników, z ktorymi coraz mniej miała wspólnego. Dopóki nie była kierownikiem, nie czuła tak wielkiej presji i codziennego stresu. Odkąd została kierowmikiem w placówce bankowej, przybyło jej sporo pracowników. Nie znajdywała przychylności i zrozumienia wśród kolegów. Mnóstwo prawdy kryło się w powiedzeniu "Człowiek, człowiekowi wilkiem jest". Ci pracownicy, którzy liczyli an awnas mieli jej za złe, nie odzywano się do Ireny, szeptano kiedy gdzieś była w pobliżu. Czula się wykłuczana, a tak mocno brakowało jej towarzystwa, choćby do wypicia wspólnej kawy podczas przerwy śniadaniowej. jedynie wśród osób sprzatajacych znalazła w miarę bratnie dusze. L (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.