|
KRAKÓW - WAWEL: KOMNATY PRYWATNE z Hanią po małopolskich muzeach
Obok Komnat Reprezentacyjnych na zamku wawelskim są Komnaty Prywatne. To tutaj mieszkali królowie, są pomieszczenia jak sypialnia, sień, gabinet. To cała plejada pięknych zabytkowych mebli z XVI/XVII wieku, arrasów Zygmunta Augusta, obrazów. Poza tym piękna porcelana, mnóstwo figurek - myślę, że sprzątacze wtedy mieli mnóstwo pracy z odkurzaniem. I tak jak w Reprezentacyjnych Komnatach jest denerwujący brak opisów przy eksponatach tylko wszystko zbiorczo na jednej planszy, co jest niewygodne. Ale oglądania tam jest mnóstwo, znacznie więcej niż w Reprezentacyjnych Komnatach (a bilety tańsze), a przedmioty są przepiękne. Bilety - 30/20 zł. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
KRAKÓW - WAWEL: KOMNATY REPREZENTACYJNE z Hanią po małopolskich muzeach
Ogromny zamek krakowski - Wawel, ma okazały dziedziniec przez który można zwiedzać komnaty królewskie. Niestety jest podział na reprezentacyjne i prywatne i trzeba kupować osobne bilety (cena 35/25 zł), a szkoda że nie ma możliwości jednego wspólnego. Wracając do komnat, na pewno jak ktoś lubi arrasy, czyli obrazy ręcznie wyszywane, tkaniny naśladujące obraz, bardzo pracochłonne, będzie zadowolony, bo jest ich tam mnóstwo i są widowiskowe. Do tego można zobaczyć wiele obrazów i zabytkowych mebli jak krzesła, szafy i są one aż z XVI wieku.Męczące jest to, że przy eksponatach nie ma opisów tylko na jednej karcie są opisy zbiorcze.Największe wrażenie robi sala senatorska, gdz (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Reports of my death have been greatly exaggerated. kontestator
Swego czasu chciałem usunąć tego bloga, ale za cholere nie umiałem przypomnieć sobie hasła. Dokonując gruntownych porządków znalazłem notesik, w którym miałem zapisane jak się dostać do szablonów i naszła mnie myśl, że ten blog to bywał niezły sposób na wyrzucenie tego wszystkiego co leży na wątrobie. Nie bardzo wiem od czego zacząć, ale jako, że nie wiem kiedy po raz kolejny mnie natchnie to może w skrócie przytocze najważniejsze wydarzenia ostatnich 2 lat. - w związku od 2 lat z jedną i tą samą osobą - mało efektowna kariera na obczyźnie, motywująca do uzupełnienia wykształcenia w ojczyźnie - sporo podróżowania (Dublin, Praga, Madryt, Majorka, prawie każde większe miasto w uk) i zwiedzania połączonego z przeżyciami na imprezach masowych (2 kolejne koncerty Metallici, pożegnalny koncert NIN i mecz Realu Madryt) Oprócz tego udało mi się odłożyć troche drobnych na przetrwanie kilku miesięcy, próbując zalic (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
