Siostra

Wpisy zawierające słowo kluczowe siostra.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Prawdziwa siostra Chce być kimś!

PRAWDZIWA SIOSTRA To taka która jest z tobą wtedy kiedy jej potrzebujesz, ale i wtedy (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Relacje rodzeństwa Wiecznie zbuntowana

Zdaje sobię sprawę z tego, że nie każdy ma przyjemność posiadania rodzeństwa. W moim mniemaniu przyjemność, ponieważ bardzo doceniam ten przwilej, a zwłaszcza teraz w dorosłym życiu. Znam oczywiście osoby, które sa jedynakami i jest im z tym bardzo dobrze.  Ja natomiast pochodzę z wielodzietnej rodziny, mam siostrę i trzech braci. Nie pochodzę z zamożnego domu co wiąże sie z tym, że mieszkaliśmy w 7 osób w dwupokojowym domu, powodowało to często kłótnie miedzy rodzeństwem. Nasze relacje były różne, byliśmy w różnym wieku i na różnym etapie dorastania co nie ułatwiało nam kontaktów. Mimo wszystko, mimo kłotni, rozejścia się naszych dróg z różnych powodów, pomimo wychowywania w patologicznej rodzinie- łączyły nas bliskie relacje. Każde z nas skoczyłoby za drugim w ogień. Nie mieliśmy łatwego dzieciństwa, w domu ciągłe kłótnie rodziców, alkohol i bijatyki. W tym wszystkim (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nowa siostra Myszki - dzień za dniem

hejka, wracam po wakacjach (bylo extra) przedstawiam wam niedawno adpotowana myszke,jest najwieksza ale baaaardzo slodka inazywa sie Soia i jets bardzo grzeczna ale data jej dokucza co jest zle :///

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek Jej historia

Cofnijmy się do momentu, w którym wszystko się zaczęło...  Mam 12 lat, mieszkam z mamą w małym mieszkanku w kamienicy, często brakuje nam pieniędzy. Pewnego dnia w życiu mojej mamy pojawia się coś zwane "kafejka internetowa" i boom.. Tak oto zaczyna się mój prywatny koszmar...    

Zobacz cały wpis na blogu »
Depresja mojej siostry Z pamiętnika depresji

W mojej rodzinie depresja, jest jakby kolejnym członkiem, kolejnym dzieckiem, kolejnym oczkiem w łańcuszku. Pamiętam, że matka mojego ojca też borykała się z depresją, siostra mojego ojca rownież, moja kuzynka od strony mojego taty, no i moja siostra, która jest o trzy lata młodsza ode mnie. Mój ojciec też miał epizod depresyjny, to był rok 2007, czyli data mojego wyjazdu do Gdyni.  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jeszcze coś Gimbusy plus śmiech równa się Prawdziwe Gimbusowe Ja (PGJ)

Przedstawiam się, część trzecia. Autorstwo: janekkto1024. Chyba jednak jestem poetą... Do rzeczy. Wiecie już coś o mnie i moim świecie. Co czytam, gdzie chodzę po Networku (to samo co Internet tylko krócej) i takie tam. No i wiecie coś o mojej siostrze, a po przemyśleniach poznaliście zapewne moje nazwisko. To już coś. A jeśli chodzi o siostrę - dopiszę coś o niej. Może zdarza się, że trzeba okazać jej prawdziwie anielską cierpliwość, ale są momenty na świecie, gdy wektory fizyczne kierują się pozytywnie w moją stronę, kiedy rozmawiam. Tak, z nią czasem można sobie porozmawiać, nawet jeśli to kobieta (starsza ode mnie)! Poruszamy tematy o Bogu albo o różnych przekonaniach, prowadzimy dyskusje. I to ona dała mi książkę mającą jakieś 40 stron, która zmieniła mnie przez ostatnie parę dni (tytuł: "Najważniejsza decyzja w Twoim życiu")! Tak, on (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
TWOJA ZIEMSKA RODZINA Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy

TWOJA ZIEMSKA RODZINA 2. A to cała ziemska rodzina nawiedzona od matki po syna mówią ludzie twory. To ich reakcja na słowa o Stwórcy o przestrze (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Przytuliła mnie po dziesięciu latach To nie łzy to woda

Nie umarła. Żyła, ale już tylko obok...zamknięta w sobie, milcząca, niedostępna. Odcięła się nie tylko ode mnie, ale też od pozostałych domowników. Wkrótce wyprowadziła się z domu. Pomieszkiwała w różnych miejscach, u ciotek,kuzynek,kolejnych chłopaków. Dwa lata temu wróciła do domu lecz nadal izolowała się. Próbowałam wielokrotnie nakłonić ją do zwykłej rozmowy ale ona była niewzruszona. Unikała rozmów,nigdy nie mówiła o sobie i swoim życiu. Zaczęłam walczyć o nią. Nie liczyłam już, że jak dawniej staniemy się przyjaciółkami, że jak kiedyś będziemy się sobie nawzajem zwierzać. Chciałam, żeby tylko normalnie potrafiła ze mną rozmawiać. Podałam jej mój adres, numer telefonu, zaprosiłam na kawę, zaproponowałam nocleg. Zaczęła mnie odwiedzać, choć te spotkania nie były długie to bardzo je doceniałam. Wczoraj zaproponowała wspólne wieczór przy drinkach. Towarzyszyli nam nasi partnerzy. Pod wpływem alkoholu otworzyła się (...)

Zobacz cały wpis na blogu »