Wpisy zawierające słowo kluczowe sen nocy letniej.
milczac Milcząc
Wspomagam się tabletkami na uspokojenie. Tymi samymi co bierze Romeo. Ale i one nie zagłuszają tego ognia, który pali mnie od środka. Przecież wiedziałam, że tak to się skończy, a mimo tego boli... tak bardzo, że chciałabym schować się gdzieś, gszieś gdzie nikt mnie nie będzie widział, o nic pytał....tam gdzie przestane czuć, odczuwać..... katuję się bo moje myśli wciąż do niego lecą...wyobrażam sobie jego uśmiechniętego, takiego mojego, a zarazem obcego - jego, który o mnie nie pomyśli choćby przez chwilkę! Bardzo boli, ta świadomość.... zerkam na telefon, a tam pustka.... milczy ja milczę..... bo przecież nie można, ja nie mogę się odezwać. Jego decyzja, którą muszę uszanować, kosztem siebie..... Uciekłam dzisiaj w pracę...ale przez ten mój stan spieprzyłam robotę, a tak długo przy niej siedziałam. Terminy gonią a ja nie mogę się zebrać w kupę. Straciłam swój zapał - muszę go za wszelką cenę odzyskać.... tylko jak? Mam ochotę się upić, ale boję sie i tego...boję się, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.