Sandacz na spinning

Wpisy zawierające słowo kluczowe sandacz na spinning.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Listopadowe sandacze Jak łowić ryby drapieżne

Sandacz (Sander lucioperca) to jedna z najbardziej poszukiwanych ryb drapieżnych w Europie, a także popularny cel wypraw wędkarskich. Listopad to okres, w którym sandacze przejawiają specyficzne zachowania, co sprawia, że łowienie ich staje się fascynującym wyzwaniem dla wędkarzy. W artykule tym skupimy się na łowieniu sandaczy na spinning w rzekach nizinnych, a także przyjrzymy się naukowym przesłankom, które mogą pomóc w zrozumieniu ich zachowań.     Zachowanie Sandaczy w ListopadzieW listopadzie sandacze przejawiają zmienne zachowania, często związane z pogodą, temperaturą wody oraz ukształtowaniem dnia. Choć w zimie sandacze są mni (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek sezonu sandaczowego w rzece nizinnej Jak łowić ryby drapieżne

Pierwszy czerwiec jest dla niektórych spinningistów ważniejszą datą niż 1 maj. „Święto sandacza!” Mętnookie wypierają szczupaki z naszych wód w zastraszającym tempie. Nie będę dociekał wszystkich przyczyn tego zjawiska bo i po co? Fakt, faktem, że sandacza jest na pewno trudniej złowić niż szczupaka i że nie każdy to potrafi. Jest to ryba dość trudna technicznie – co moim zdaniem jest zaletą. Nie każdy umie go złowić. Być może to właśnie jest jedną z przyczyn większego pogłowia tego gatunku w ostatnich latach. Ja jednak nie narzekam. Sandaczami mogę nadrobić szczupakowe braki, które spotykam na swoich łowiskach. A mętnookie ryby łowi się bardzo ciekawie. Ciekawiej nawet od szczupaków. Na początku czerwca, po tarle, drapieżnik ten żeruje dość intensywnie. Z moich obserwacji wynika że robi to 3-4 razy w ciągu doby. Łowić je można przez cały dzień i w nocy. Za najlepszą porę uważam godziny 19:00 - 22:00 oraz 0:30 - 1:30 - czyli wi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nocne sandacze z opaski Jak łowić ryby drapieżne

Nocne łowienie wchodzi w krew każdemu, kto spróbował. Okazuje się, że w nocy jałowe miejscówki i przełowione łowiska zaczynają przypominać te wspaniale rybne, rodem z filmów o Rexie Huncie. Ryba na rybie rybą pogania. Gdy tylko czas pozwala, staram się spinningować w nocy. Łowię wszędzie – w wodzie płytkiej i głębokiej, w zależności od miejscówki, którą wybrałem i ryb na które poluję. Może rankiem są najlepsze brania, może wieczorem, ale ja wiem jedno – noc przynosi niespodzianki, których nie spodziewalibyśmy się nigdy. Całej nocy już od jakiegoś czasu nie poświęcam (chociaż mam ochotę na wypad wieczorem, spinningowanie całonocne i poranne, to czas nie pozwala). Dlatego staram się śmigać w godzinach pomiędzy 21:00 a 0:30. Z reguły nad wodą jestem średnio jakieś półtorej - do dwóch godzin. To w zupełności wystarcza. W ubiegłych sezonach spinningowałem głównie na swoich ulubionych dołk (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zrozumieć okoniowate Jak łowić ryby drapieżne

Łowienie ryb okoniowatych, które w porównaniu z innymi drapieżnikami są w swoich zachowaniach bardzo specyficzne, wymaga ich dogłębnego poznania. To trochę tak jakbyśmy byli myśliwym, tropiącym jelenie. Jeśli będziemy obserwować ich ślady, jeśli będziemy znać ich zwyczaje, to będziemy je mogli wytropić. To samo dotyczy łowienia okoni i sandaczy. Im bardziej będziesz je rozumiał, wraz z wszystkimi okolicznościami i warunkami, w których się znajdujesz, tym bardziej odniesiesz sukces w ich łapaniu. Okoniowate, jak każdy gatunek mają swoją piramidę potrzeb. Najważniejszą z nich jest przetrwanie, a z kolei do tego potrzebują trzech czynników: jedzenia, tlenu i schronienia. W zasadzie wiedząc o tycz trzech czynnikach, już będzie nam łatwiej łowić i namierzać ryby – oczywiście jeśli potrafimy obserwować przyrodę i wyciągać z tego wnioski. Ale rozłóżmy wszystko na czynniki pierwsze (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek sandaczowego sezonu w rzece nizinnej Jak łowić ryby drapieżne

Początek sandaczowego sezonu w rzece nizinnej   Pierwszy czerwiec jest dla niektórych spinningistów ważniejszą datą niż 1 maj. „Święto sandacza!” Mętnookie wypierają szczupaki z naszych wód w zastraszającym tempie. Nie będę dociekał wszystkich przyczyn tego zjawiska bo i po co? Fakt, faktem, że sandacza jest na pewno trudniej złowić niż szczupaka i że nie każdy to potrafi. Jest to ryba dość trudna technicznie – co moim zdaniem jest zaletą. Nie każdy umie go złowić. Być może to właśnie jest jedną z przyczyn większego pogłowia tego gatunku w ostatnich latach. Ja jednak nie narzekam. Sandaczami mogę nadrobić szczupakowe braki, które spotykam na swoich łowiskach. A mętnookie ryby ł (...)

Zobacz cały wpis na blogu »