Regeneracja

Wpisy zawierające słowo kluczowe regeneracja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Wczorajszy trening i dzień odpoczynku Haken W Obłokach Trzeźwości

Wczorajszy trening i odpoczynek   Wczoraj zabierałem się za trening z dość nietęgą miną. W końcu wyruszyłem i nabiegałem 11 km z metrami. Nie było to lekkie 11 km - poza tym, że byłem już zmęczony tygodniem, to pobiegłem tę jedenastkę szybko. Trening wykonałem, wziąłem kąpiel, zjadłem i rozpocząłem odpoczynek. Jeszcze dzisiaj rano brzuchaty łydki dawał się we znaki i ponadto mięsień krawiecki albo/i naprężacz powięzi szerokiej niepokojąco przypominał o swoim żmudnym losie. Teraz jest już znacznie lepiej. Potrzebowałem tego dnia odpoczynku. Od ostatniego bodźca minęło dopiero niespełna 29 godzin, ale już czuję dużą różnice.    Jutro czeka mnie parkrun. Jestem pełen nadziei, że będzie ogień i wido (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bez werwy, ale z werwą Haken W Obłokach Trzeźwości

Bez werwy, ale z werwą   Ślamazarnie zabierałem się za dzisiejszy trening, ale po przebiegnięciu pierwszych kilkuset metrów poczułem przypływ mocy. Wszystko poszło zgodnie z założeniami - tempo umiarkowane i końcowe 3 km żwawsze.       (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wolne Haken W Obłokach Trzeźwości

Dzień odpoczynku   Dzisiaj dzień wolny od biegania. Wczoraj zrobiłem umiarkowany trening przebiegając troszkę ponad 11,5 km. Podczas wczorajszej rozgrzewki dość brutalnie odezwało się lewe kolano, jednak wraz ze wzrostem temperatury ciała ból zniknął. Podczas treningu brak dyskomfortu, bieg umiarkowany, bez skoków tempa. Po sesji ból o podobnym natężeniu wrócił, pojawiał się przy zginaniu kolana czy nadmiernym obciążeniu. Siłą rzeczy przy siadaniu i wstawaniu większym wysiłkiem obarczałem prawą nogę.    Dzisiaj zdaje się być trochę lepiej, ale mimo wszystko przy niektórych czynnościach kolano daje się we znaki. Byłem na dość zacho (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Treningi i maraton w październiku Haken W Obłokach Trzeźwości

Dwa treningi po niedzielnych zawodach za mną   Wczoraj wyskoczyłem na regenerycjne 10 km we względnie spokojnym tempie, a dzisiaj już nieco szybsze 12 km z kawałkiem. Wczoraj nogi były mocno ociężałe, ale dzisiaj już znacznie świeższe i mogłem sobie pozwolić na trochę mocniejszy trening. Ostatni kilometr pobiegłem tempem 4,11, więc całkiem przyzwoicie.    Tutaj trening poniedziałkowy:     (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Moc regeneracji Haken W Obłokach Trzeźwości

Czy warto poświęcać czas na regenerację między treningami i czym właściwie ona jest?   Dni poświęcone na regenerację są niezbędne, aby nasza forma galopowała ku górze i tym samym nie doprowadzić siebie do stanu przetrenowania i/lub kontuzji. Stąd też konkluzja jest prosta, warto znaleźć chociażby jeden dzień w tygodniu na regenerację naszego organizmu. Mięśnie mają swoje ograniczenia, codzienny trening bez odpoczynku może doprowadzić do spadku siły, a tym samym pogorszenia wyników.   No dobra, ale jak ma to wyglądać?   Dzień przeznaczony na odnowę nie musi ozn (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Życie biologia i ochrona przyrody

Pisanie czym jest życie to niebezpieczny temat, gdyż do dizś nie potrafimy zdefiniować tego pojęcia. Najprostsza definicja zycia mówi, że życie o okres kiedy organizm pobiera pokarm i wodę, oddycha, rozmnaża się, wydala i śpi. Niestety definicja ta pomiaja procesy samonaprawiania-regeneracji, głównie istoty żywe potrafią w szybkim czasie naprawić własne uszkodzenia. Proces powstawania skał i minerałów jest znacznie wolniejszy i zależy od czynników zewnętrznych np. regenaeracja uszkodzonego stalaktytu trwa setki lat i zależy od cieknącej wody i skały macierzystej, organizmy żywe dzięki wielu procesom biochemicznym i komórkowym regenerują się znacznie szybciej i jest to proces niezależny od świata zewnętrznego, drugi błąd to (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Regenaracja Blubber

Dzisiaj jest środa, a ja wciąż walczę. Co prawda nie bardzo intensywne, ale poprzez odoczynek. Jak wszyscy wiedzą i on jest potrzebny w czasie odchudzania. Staram się jeden dzień w tygodniu przeznaczać na odpoczynek. Nie robię tego tylko, bo mi się nie chcę, ale dlatego, aby mój organizm nie zaczął się buntować przed zmienionym trybem życia. Zazwyczaj owy dzień przypada w środę. Czemu środy? Sam nie wiem... Zasadniczo środa jest dla mnie dniem dosyć przyjemnym. W szkole nie przemęczam się zbytnio. Mam praktycznie same niewymagające przedmioty i kończę o godzine 13:30. Jednak mimo wszystkich tych zalet, w środę, jeste (...)

Zobacz cały wpis na blogu »