Proza

Wpisy zawierające słowo kluczowe proza.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Rozdział 1 Początek

   Historię, której świadkami będziecie muszę zacząć dużo wcześniej zanim zaczęła się przygoda, walka o władzę i ratunek dla ludu pod panowaniem pewnego tyrana. Pozwólcie że w tej chwili nie wyjawię wam swej tożsamości ani tego jaka jest moja rola w tej szalonej, pełnej niebezpieczeństw, magii i intryg historii, na to przyjdzie jeszcze czas...      Gdzieś w zamierzchłych czasach w pewnej pięknej krainie zwanej Utrią istniały różne byty i magiczne istoty to właśnie tutaj pewien potężny czarnoksiężnik, zwany Bezimiennym lub Wybranym postanowił sprowadzić ludzi, którzy przeżyli wojne w starym świecie. Sprowadzając ich chciał ocalić resztki gatunku ludzkiego, jego wiedzę i kulturę, a także po prostu dodać trochę życia w krainie, którą zamieżkiwał praktycznie sam. Ludzkośc szybko zaadaptowała się w nowych warunkach, początkowo przestrzegając wszystkich reguł i zasad panujących w Utrii, jednak jak wiadomo tam gdzie są ludz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ja, dzisiaj Mysli z mojego dnia

Samotność to budzenie się w pustym łóżku,  odbywanie porannych rytuałów w przewlekłej ciszy  czy dotyk zimnej kołdry w niedzielną noc.   Samotność to stan wielu. Samotność to emocjonalny letarg.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Początek Strumień świadomości

   Wiatr rozwiewał jej ciemne loki. Mimo tego, że była już połowa października, ciepłe słońce ogrzewało opalone po lecie twarze przechodniów. Lubiła rozpoczynającą się jesień, która nie straciła jeszcze wspomnień lata. Zapach liści, które już częsciowo zaczęły opadać, mieniły się na podłożu kolorami ciepłej czerwieni, żółci i czasami zieleni. Nikt nie myślał nawet o tym, że zima zbliża się wielkimi krokami. Tuż obok ławki, na której siedziała bawiła się dwójka dzieci. Chłopczyk i dziewczynka z twarzami roześmianymi od przedniej zabawy rozrzucali liście niczym deszcz. Spoglądając na nich widziała to co mogłaby mieć, to co nadal chciała mieć. Jako młoda ambitna dziewczyna pragnęła jak najszybciej się usamodzielnić. Podążać ścieżką zwynaczoną przez własny upór, rozwijać karierę i żyć pełną piersią. Być panią samej siebie, bez mężczyzny u boku, który by jej przeszkadzał w osiągnięciu celu. Mając 30 lat pozornie osiągnęła sw& (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Historia Balbusiek blog

***"Lubię twój zapach tak delikatny i mdły,jak moje łzy, kiedy mnie nie zostawiasz, kiedy muszę powiedzieć, że to nie ty.Zgorzkniały jak ciemna czekolada, tak bardzo chcę spróbować, lecz wiem, że to nieprzyjemne.Ty możesz być przyjemny, o ile pozwolisz się złapać. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Czekający Errotyk Balbusiek blog

***"Czekanie jest zgubą i gubi nasze uczucia,choć cieszą mi się usta, gdy wracasz w moje ramiona.Zmęczenie ogarnia moje powieki, choć wiem,że sen by nie nadszedł, nie bez Ciebie.Czas niedokonany obudzić się rano obok twoich ramion, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Zima 2018 Balbusiek blog

***"Śnieg napadał mi we włosy,cóż ta zima ze mną robi,kiedy z lodu pęka serce,oraz marzną moje progi.Gdzie są ręce do ogrzania,ocieplenia mego lica,Ciebie nie ma, gdzieś poszedłeś,twarz ociepla mi ulica.Tam na której blask latarni,świeci już od siedemnastej,i przez resztę tej ciemnicy,świat oświetla dość szkaradnie.Chcę do domu, bo zimnica,chcę się ogrzać gdzieś przy Tobie,bo choć mało wiem naprawdę,tylko w Tobie znaleźć mogę:Tak to ciepło pożądane,a rzec można pożądania,gdy twych objęć potrzebuje, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Uczuciowa odstawka Balbusiek blog

***"Chciałabym, abyś zapamiętał mnie tak intensywnie, jak jej perfumy,żebyś zachwycał się kiedyś, że byłam, gdy miałeś dzień ponury.Chciałabym, abyś zapamiętał mnie tak jak kolor jej skóry,żebyś pamiętał, że jak ktoś Cię skrzywdzi, ja wyciągnę na niego pazury.Chciałabym, abyś (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Opinie czytelników Słowo, które wraca

    Witam Historia zatacza kręgi. Polska, to taki Kraj, gdzie dopiero po śmierci „Wielkich Ludzi” wpadamy w rozpacz, że odeszli od nas.  Ludzie ważni , wiele znaczący dla Polskiej Kultury. Nie chciałabym, aby w Twoim przypadku taka rzeczywistość się dokonała. Dane było mi czytać Twoja prozą. Twoje „Dzieła”. Dumna jestem, że dobry Bóg postawił Cię na mojej drodze życia. Poznałam wspaniałego pisarza, cudownego przyjaciela, oraz poczciwego człowieka. To, co czynisz drogi przyjacielu dla krzewienia Polskiej Kultury nie może być zapomniane, nie może być niedostrzeżone. Kręte Drogi, to „Epos”. Każde zdanie zawarte w „Krętych Drogach” jest najprawdziwszą prawdą historyczną. Wierzę, że książki Twojego pióra znajda zaszczytne miejsce w Bibliotekach Narodowych, że staną się lekturą szkolną. Henryku Longinie Rogowski należysz (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Proza c Fanaberka bloguje

Popielatka wyjechała. Spędziła kilka godzin za kółkiem, potem nad dokumentami, które mam zabrać na rozprawę i tyle ją widziałam. Wspomniałam w nowej pracy o urlopie bezpłatnym, a prawie nieznajome dziewczyny zaproponowały mi zastępstwo koleżeńskie na lekcjach i dyżurach. Mateła mi założył zimowe opony ;) Jakieś dobre buty muszę sobie kupić.

Zobacz cały wpis na blogu »
TAKIE TAM 10 MINUT SYSTEM NA KRAWĘDZI CHAOSU

     Z rozszarpanego przedramienia obficie sączyła się krew, pomimo prowizorycznego opatrunku, jaki zrobił sobie ze skrawka koszuli, oraz opaski uciskowej ze zdjętego paska. Był bardzo słaby, ciemniało mu przed oczami. Czuł, że lada moment straci przytomność. Nie miał co liczyć na pomoc, był całkiem sam. Pocisk trafił w kość, przeszedł na wylot wyrywając ze sobą spory kawałek ciała. Kamizelka balistyczna, kevlarowy hełm, kewlarove nagolenniki, nakolanniki i nałokietniki zdały się na nic. Musiał dostać postrzał akurat w odsłoniętą część ręki. Jeszcze przed chwilą było tu prawdziwe piekło, teraz kiedy odgłosy wystrzałów ucichły nastała zupełna cisza. W ciszy tej słyszał własny urywany oddech i pulsowanie krwi w uszach. W szoku pourazowym, zanim jeszcze zaczął odczuwać ból, który teraz przyprawiał go o mdłości, udało mu się wczołgać pomiędzy zwalone belki podporowe i dźwigary dachu hali (...)

Zobacz cały wpis na blogu »