Pisanie

Wpisy zawierające słowo kluczowe pisanie.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Kolejny dzień Kompendium trudnych relacji

Kolejny wpis i kolejny podjęty wysiłek. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że teksty, które tu wrzucam nie są za dobre. Uważam, że ma na to wpływ kilka czynników. Przede wszystkim moje palce nie nadążają za potokiem myśli. Ten jest zbyt wartki i nie ma szans, by pisząc na telefonie dotrzymać mu tempa. Kolejna kwestia to brak warunków żeby skupić myśli i w spokoju poprowadzić logiczny wywód. Moje teksty bardzo często są niepełne, kolejne akapity nie wyczerpują dostatecznie wątków, które poruszam. Poza tym mam słabe podsumowania, pokrętną składnię i fatalny, cudaczny styl.  Ale piszę, oczywiście mając nadzieję na to, że w miarę wprawy, to nieskładne coś, co wychodzi spod mojej ręki napierze kształtu. Więc piszę codziennie. Z dnia na dzień podejmuję wysiłek systematyczności. To kolejny stały punkt mojego dnia. Ten blog to zapis, a zarazem efekt codziennej ciężkiej pracy nad sobą, którą podejmuję. W tym tygodniu dwa razy wystąpiłam przeciwko postanowien (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
A może by tak spróbować jeszcze raz? Ofelia w opałach

    Ofelia stała pod jego drzwiami, trzymając rękę w powietrzu i wahając się, czy nacisnąć dzwonek. Zanim się tu znalazła, spędziła w samochodzie conajmniej pół godziny, bijąc się z myślami. Odpaliła już silnik, żeby wrócić do domu, ale świadom (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Naiwność to nie grzech Ofelia w opałach

  - Felka, Felka jesteś tu? - Malwina krzyczała z przerażeniem. Wpadła do domu Ofelii i rozglądała się nerwowo. - Tu jestem! - Felka odpowiedziała cała zapłakana, dalej siedząc pod drzwiami. Musiała tutaj zasnąć, bo obudziły ją krzyki Malwy. Nie miała pojęcia ile tu już siedzi i która godzina., ale po tym jak bolały ją wszyskie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
A miało być tak pięknie.... Ofelia w opałach

  Podjeżdzając pod dom, zobaczyła, że wjazd do garażu blokuje samochód Sławka. Spojrzala na swoją małą córeczkę, która spała smacznie w foteliku. Walnęła ręką w kierownicę, ale to w żaden sposób ją nie uspokoiło. Nie mogła tu siedzieć w nieskończoność, musiała wyjść i zmierzyć się z mężczyzną, którego kiedyś uważała za tego jedynego. Dzisiaj myślała jedynie o tym, że ten facet zniszczył jej życie. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Spotkanie po latach Ofelia w opałach

  Ofelia zupełnie nie miała głowy do zakupów, ale musiała przecież karmić swoje dziecko. Wylądowała więc w jakimś niewielkim supermarkcie i pchała przed sobą sklepowy wózek, wrzucając do niego odruchowo mleko, jajka i mąkę. Czyli dzisiaj mamy naleśniki – pomyślała. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Prawda boli.... Ofelia w opałach

  Prolog      - Od kiedy? - zapytała. On siedział na kanapie z łokciami opartymi na kolanach. Głowę schował między rękami, którymi przeczesywał włosy. Milczał. - (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Książka a właściwie zeszyt z opowiadaniem :) W duszy, sercu i myślach

Ostatnio zdradziłam Wam parę swoich wyblakłych wierszy, teraz opowiem o książce a raczej opowiadaniu napisanym w 80 kartkowym zeszycie. Miałam pewnie koło 16-17 lat. Myślę, że cała ta historia opowiedziana w tej książce wzięła się z tęsknoty za przeżyciem jakiejś przygody lub po prostu za bardziej intensywnym życiem w gronie przyjaciół i rówieśników. Mogę zdradzić, że obsadziłam w roli mojego brata ( którego tak naprawdę nie mam gdyż mam siostrę) swoją pierwszą sympatię ze szkoły podstawowej. Nie bójcie się nie wklepie tu całej tej mojej pisaniny, chciałam tylko opowiedzieć, że odkąd pamiętam zawsze byłam nieśmiała, zawsze wszystkiego się bałam, nie umiałam sprzedać swojej wiedzy jak to mówiła moja Pani w szkole. Byłam grzeczna, cicha i każda nowa sytuacja budziła we mnie okropny lęk. Tak też zostało mi na całe życie, gdzie nie spełniłam się zawodowo... Wracając do mojej książki to po jakimś czasie kolega wziął ją i dał swojej nauczycielce do sprawdzenia. Pani polo (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Trochę o nas... Szkolny Blog Literacki BloGOETHErsi

      Świat literatury od zawsze był dla człowieka czymś niezwykłym i wyjątkowym. Od wieków proza i poezja dodawały blasku, ratowały od zguby, pocieszały czy rozśmieszały w dobry i zły czas. Wyimaginowane krainy lub też całkiem realne miejsca bywają odskocznią  od codzienności, ale też ucieczką od szarego, zwykłego życia. Zarówno czytelnicy, jak i pisarze doskonale wiedzą ile magii tkwi w słowie pisanym i jaką siłę przekazu ono w sobie kryje. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak zacząć pisać teksty do piosenek? Moizdrajcy.blog

Czy zastanawiałeś(aś) się kiedyś jak napisaś swoją własną piosenkę? Jedyne czego potrzebujesz to coś do pisania(kartka, komputer, cokolwiek)!   Od czego zacząć? Sposobów na pisanie tekstów jest wiele. Oto kilka z nich: 1. Napisz krótką historię, którą później zamienisz w tekst! 2. Zapisuj na kartce wszystkie ciekawe zwrotki które przyjdą Ci do głowy, a następnie wybierz te najciekawsze i utwórz z  nich tekst! Artykuł jest ciągle w fazie roboczej!

Zobacz cały wpis na blogu »
Giełda tekstów Skuteczne metody zarabiania

Witam. Dziś chciałbym wam przedstawić Giełdę tekstów. Jest to serwis oferujący gotowe teksty dla osób, na przykład piszących bloga, lub tworzących stronę. Autorzy tekstów mogą wrzucac własne teksty które chcą sprzedać, lub pisać je na zlecenie. Pieniądze są wypłacaneszybko i bezpiecznie. Wszystko odbywa się legalnie a serwis dba o zabezpieczenie twoich prac przed nielegalnym kopiowaniem. czyli w skrócie... Piszesz, serwis sprzedaje i wszyscy zarabiaja :)   Czy warto? To pytanie musisz zadać sobie. Jeżeli lubisz pisać, lub jest temat na który chcesz się wypowiedzieć możesz spróbować. Zarobek jak wszędzie zleży od twoich umiejętności i poświęconego czasu. Sam decydujesz ile artykułów n (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
od tego się zaczęło Słowotok

Po co myśleć tyle? Zastanów się cjwile. Co teraz czujesz, Jakim kolorem świat namalujesz, Co Ci przychodzi do głowy? Może ma to smak migdałowy... Może będzie to ciąg nałogowy, Albo okres chwilowy. Nie ważne co to będzie, Musisz spróbować, Musisz doświadczyć tego. Oby to było coś miłego, Mało spotykanego, Ale dla Ciebie coś idealnego. https://www.youtube.com/watch?v=OS0Xu6Lyw24   19.10.2014r.

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Niedługo minie 10 lat jak się poznaliśmy..... niby nic wielkiego, każdy czy też większość z nas ma za sobą wizytę na czacie. Wchodzimy na niego z różnych pobódek.... mniejszych czy większych ale jedno sumuję, nie mamy nic lepszego do roboty. Tak samo było ze mną.... siedziałam sama, poza granicami naszego kraju.... więc pomyślałam dlaczego nie.... po kilku nieudanych próbach rozmowy, napotkałam na mojego księcia.... od początku był ze mną szczery, nie ukrywając że ma żone i wtedy jedno dziecko.... doceniłam jego szczerość więc zaczęliśmy ze sobą rozmawiać, z początku kilka dni umawialiśmy się na czacie....później GG..... a kiedy ja przestałam z tego komunikatora korzystać przeszliśmy na maile i wymieniliśmy się fotkami - cóż, nie ujął mnie wtedy kompletnie -nie mój typ, ale jednak lubiłam z nim prowadzić konwersację..... rozmawialiśmy o problemach życia codziennego, o naszych marzeniach wzlotach, upadkach.... w pewnym momencie z mojej strony kontakt zaczął zanik (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Coraz mniej piszemy? WPolsceMamyMocneSeo

Zauważyliśmy, że mniej notek przybywa - ludziom się już pisać nie chce czy przesiadują na społecznościówkach, gdzie pisze się mało lub wcale i tylko klika (lubie to!) lub wstawia obrazki? Ciekawe. Lat temu wiele blogi były oknem na świat i umożłiwiały ekspresję. Trzeba było się nieźle napocić, aby wykreować własny wizerunek i prawie wszystko poprzez tekst. Tekst, który tak wiele kiedyś mówił. Dziś ludzie poznają się po tym, co lubią i do czego linkują. Słucham tego, oglądam to, czytałem to, byłem tam, lubie takie, planuję to - te dane wystarczają by ocenić, czy się kogoś polubi i dogada Dziwny kierunek podążania cywilizacji. Nawet nie trzeba szukać partnera pod względem dopasowania, bo algorytm sam wyszukuje znajomości pod względem wspólnych "lajków". Etam, wciąż wierzę w słowo, tekst, listy i rozmowę.

Zobacz cały wpis na blogu »
Skazani na Shawshank wczoraj ABC gaga, czyli dadaizm nju century

Pisanie o pisaniu. Zauważyłem, że to lubię. Osiągnąłem już taką wprawę, że mogę wygodnie rozsiąść się w fotelu, zanurzyć we własnych myślach, będąc blisko drzemki i po prostu pisać. Jest to doskonały sposób na sprawianie wrażenia w pracy, że się ciężko pracuje, a w gruncie rzeczy można oddać się przyjemnemu rozmyślaniu o niczym. Nie zawsze tak można, ale im bliżej weekendu, tym łatwiej. Próbuję sobie wyobrazić pracę rzetelnego seo copywritera, który dziennie pisze tysiące słów (dosłownie, bo w przeliczeniu wydajności z każdego zlecenia wychodzi powyżej tysiąca słów na dniówkę) na różne tematy. Przez pięć, sześć dni w tygodniu i po kilka godzin na dobę. Rzemiosło, jakim ostatnio stało się pisanie na zlecenie, jest ciężkim kawałkiem chleba. Profesjonalni copywriterze nie piszą takich ilości, ale pracują więcej głową. Niż palcami. Są i tacy, którzy to lubią i piszą na przykład zawodowo recenzje filmów. Tej profesji też można się nauczyć, jak wszys (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Czego szukasz na blogach? ręceprecz odTybetu

Kilka lat temu pisałem pracę licencjacką, w której między innymi poruszyłem temat blogów internetowych. Wtedy nie było jeszcze tyle platform blogowych, co obecnie i kategoria internetowych pamiętników wydawała mi się dość przejrzysta. Wśród blogowiczów znalazły się osoby, które dzięki publikowaniu własnej twórczości znalazły pracę i odniosły sukces. Liczyła się popularność, a blogi zdobywały naturalnym rytmem swoich czytelników. Przez jakiś czas była to ograniczona społeczność, połączona chęcią uzewnętrznienia własnych myśli przy zachowaniu wysokiego stopnia anonimowości. Popularyzacja blogów zmieniła ogólny obraz, tak pojedynczego blogowicza, jak i całej społeczności, która nie jest już jednorodna i postrzegana w kategoriach kasty dziwaków. Nie ma w tym nic odkrywczego; internet również był kiedyś zarezerwowany dla nielicznych, a dziś jest ogólnodostępny niemal jak elektryczność. Dziś wybić się z tłumu blogow (...)

Zobacz cały wpis na blogu »