passa Carpe diem... Panta rhei...
Kolejny atak choroby Miska - jak co m-c. Regularnie jak w zegraku kuzwa mac. Znow wiec pobyt w szpitalu. Zaczynam sie przyzwyczajac...? Czyzby...? Ile ja bym dala, zeby moje dziecko bylo zdrowe i nie przezywalo tego, co przezywa co miesiac... pomijajac ataki opuchlizny - ostatni na koniec lipca. Przeplataja sie wiec. Staram sie o disability - orzeczenie niepelnosprawnosci. Zobaczymy... Dorobilam sie zapalenia oskrzeli. Olewalam kaszel 4 tygodnie. I mam teraz. Bol brzucha, ktory mi towarzyszy juz nie pamietam nawet od kiedy, zostal rozpoznany wstepnie - czekam na USG, a potem na operacje... przepukliny ;/. Mam byc grzeczna, nie nadwyrezac sie, nie dzwigac niczego, nie lazic za duzo. Przeciez to nie mozliwe jest. W domu zawsze jest cos do zrobienia - szczegolnie w tym domu - , a i przy dzieciach nie da sie nie nie robic, nie sprzatac, nie gotowac, nie wziasc na rece... Malowanie mnie kusi w living roomie i przedpokoju. Chyba jutro pojade po farbe ;]. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄ Ci coraz lepsze usĹugi. By mĂłc to robiÄ prosimy, abyĹ wyraziĹ zgodÄ na dopasowanie treĹci marketingowych do Twoich zachowaĹ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄĹciowo finansowaÄ rozwĂłj Ĺwiadczonych usĹug.
PamiÄtaj, Ĺźe dbamy o TwojÄ prywatnoĹÄ. Nie zwiÄkszamy zakresu naszych uprawnieĹ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂłwnieĹź o bezpieczeĹstwo Twoich danych. WyraĹźonÄ zgodÄ moĹźesz cofnÄ Ä w kaĹźdej chwili.