Pasja

Wpisy zawierające słowo kluczowe pasja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Wieczorny trening Haken W Obłokach Trzeźwości

Wieczorny trening odpowiedzią na niedzielny udział w zawodach   Wygląda na to, że mój mięsień ma się już dużo lepiej i myślę, że będę mógł wystartować na dystansie 10 km w Starogardzie Gdańskim. Trasa jest atestowana, a zawodnicy i zawodniczki budzą podziw swoimi wynikami. Rok w rok na tej imprezie jest dość mocna ekipa, co potwierdza elita, która potrafi tam pobiec poniżej 35 minut (kobiety) i poniżej 31 czy nawet 30 minut (mężczyźni). W 28 edycji tego biegu Olesia i Dmytro Didovodiuk triumfowali z rewelacyjnymi czasami. Dmytro uplasował się na pierwszym miejscu open z czasem 29 minut i 55 sekund, a Olesia wygrała bieg z wynikiem 34 minut i 23 sekund zajmując tym samym pierwsze miejsce w kwalifikacji open wśród kobiet.  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
O mnie i o mojej pracy... Zakątek CUDów życia - Avatari szamanka z wilkorem

O MNIE I O MOJEJ PASJI czyli PRACY...     Na imię mam Ewa. Jestem zodiakalną wagą. Mój poprzedni pseudonim to Wróżka Evelin. Obecny Avatari Witch Szamanka z Wilkiem. Świat ezoteryki jest obecny w moim życiu od urodzenia, ponieważ moja mama, babcia i prababcia należały do tego świata. Nauczyły mnie jak kochać, wybaczać a co najważniejsze nie oceniać ludzi, tylko ich zrozumieć i pomóc w rozwiązywaniu każdego problemu: zdrowotnego, uczuciowego, finansowego czy prawnego.        (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Byle do przodu. Na motylą nogę.

“Najważniejsza rzecz w życiu to rodzina. Najpierw ta w której się urodziłeś, później ta, którą sam stworzyłeś”. –Peter Sellers   Podjęłam własne wyzwanie, pisanie bloga, prowadzenie notatek, szablonowe układanie mysli, które klasyfikuję je statystycznie układajac według własnego wzorca, czyli omijając wariant bigosu i grochu z kapustą ( a barodzo lubię ), postaram zainteresować Was moimi poglądami na wiele tematów, może przypadnie Wam do gustu opis mojej nietuzinkowej rodzinki, zwierzaków, a tych mam sporo i całkiem tuż pod ręką, jest spora szansa że się także zaprzyjaźnimy.  Zaczynając od poczatku, dawno temu przyszłam na świat drąc mordę na czym świat stał, w tedy i pewnie gdyby mi jej nie zapchano wielkim cycem mojej mamy, do dziś świat pękałby w szwach od udrę (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Skąd Gazelle w moim życiu. Gazelle to życie

Siemanko mordeczki 👋🏻 Mam na imię Patryk, skończone 24 lata i obecnie mieszkam w Holandii, gdzie praca do której pojechałem okazała się najlepszą decyzją w życiu.   Niespełna rok temu, szukając pracy na wiosnę za granicą, czwartek 14 maja nie zanosił się na inny od poprzednich dni. Kiedy chwilę po południu zadzwonił do mnie nieznajomy numer, po odebraniu usłyszałem głos kobiety. Jak się okazało Pani jest z agencji pracy i chciałaby przedstawić mi ofertę. Następnie opowiedziała mi o szczegółach oferowanej pracy która jak się okazało, jest na terenie Holandii i polegać ma na montażu rowerów w zakładzie marki "Gazelle". Agencja zapewnia zakwaterowanie, transport do p (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jak to wszystko się zaczęło... Akrobatyka od zawodnika do trenera

   Na początku swojej historii chciałabym zaznaczyć że nic nie dzieje się bez powodu. Spotykamy różnych ludzi na swojej drodze od których możemy się uczyć i czerpać doświadczenia. Różne doświadczenia bo czasami zdarzają się takie o których chcielibyśmy szybko zapomnieć, ale i takie które pokierują naszym życiem...    Zaczęło się już w przedszkolu. Miałam 6 lat i właśnie kończyłam swoją naukę jako przedszkolak. Szykowałam się do pierwszej klasy ale nie pamiętam jaką placówkę wybrali dla mnie rodzice. Pewnego dnia już prawie pod koniec roku szkolnego do naszego przedszkola przyszedł trener... Trener akrobatyki sportowej. Nic mi wtedy to nie mówiło. Zaprosił parę osób na test sprawnościowy do klubu sportowego niedaleko naszego przedszkola. Oczywiście z chęcią powiedziałam rodzicom że chciałabym pójść i zobaczyć na czym to polega. Sala była ogromna, pełna różnych sprzęt&oac (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Komnata muzyki Zawsze jest czas na szczęście

Zanim podążycie w głąb krypty chciałbym się wam przedstawić. Mam na imię Patryk, mam 21 lat i mieszkam w małej miejscowości na Podkarpaciu, więcej dowiecie się odkrywając komnaty i wszystko co w nich ukryte. Skrywają one mnóstwo tajemnic a także wskazówek o czym sami się przekonacie.

Zobacz cały wpis na blogu »
Akwarystyka Blog o pasjach

Witam Was bardzo serdecznie. Dzisaj opowiem Wam o akwarystyce. Akwarystyka to pasja i zainteresowanie do ryb. Jeżeli ktoś lubi ryby polecam ''Bojownik'', to ryba bardzo ładna. Nie potrzebuje ani pompki ani specjalnego oświetlenia jak inne ryby. Jest kilka warunków na małe akwarium musi być jeden samiec bo inaczej będą walczyć, no chyba, że na 120 litrów. Inaczej będą ze sobą walczyć będą mieć pogryzione ogony a chyba żaden pasjonat akwarystyki by tego nie chciał. Dlatego zawsze lepiej przed kupnem jakiejkolwiek ryby poczytać o niej. Bojownik toleruje samice, ale z tego samego gatunku, samic może być od jednej do kilku. Właśnie dlatego, że te ryby nie potrzebują oświetlenia ani pompki są najardziej popularne wśród akwarystyków. Wśród bojowników wyróżniamy różne rodzaje takie jak na przykład: -bojownik wspaniały żyje od 3-5 lat (w niewoli). Jest z rodziny guramiowatych podobnie jak inne bojowniki, samce są bardziej dorodniejsze do samic. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Witajcie! Mój mały piękny świat! - życie, rodzina, pomysły na zagospodarowanie czasu wolnego.

Moją pasją są języki obce, kocham język angielski i wbrew własnym pierwotnym uczuciom zgłębiam język niemiecki, który jak się okazało nawet lubię. Czas wolny spędzam, na czytaniu dobrej książki, rozwijaniu zdolności manualnych, ale również słuchaniu muzyki - szczegolnie z płyt winylowych. Szczrególnie teraz jesienią mam na to więcej czasu niż za zwyczaj. 

Zobacz cały wpis na blogu »
Ale jak to w prezerwatywie…? Blog erotyczny: Seks Opowiadania

  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
To tylko seks Blog erotyczny: Seks Opowiadania

  Przyjemność, rozkosz – i nic więcej. Żadnego zaangażowania uczuciowego – i namiętność nie jest jego objawem. Tak było i tak jest. I nie może być inaczej, bo moja sfera uczuciowa zarezerwowana jest dla kogoś innego… I zawsze jasno stawiałam tę sprawę, zanim doszło do czegokolwiek między mną a moimi amantami.   Było ich wielu – kilkudziesięciu. Każdy inny, każdy...   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Długo, namiętnie, głęboko! Blog erotyczny: Seks Opowiadania

I z orgazmem – taki seks lubię, taki seks uważam za udany. Oczywiście, nie każdy stosunek, jaki odbyłam, spełniał te kryteria. Wiele z moich przygód można by nawet zaliczyć do raczej nieudanych… Ale cóż, nie zawsze wszystko idzie, jak byśmy sobie tego życzyli ;)   Długo – bo nawet kilkugodzinne łóżkowe zapasy mi nie straszne... [ zobacz cały wpis ] (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pasja Róg barana

Ile pasji trzeba miec, by przeżyć? Koty w moi biurze mają po dwie: chodzenie i jedzenie. Robią to codziennie, niestety nie wiem, czy są szczęśliwe. Po czym poznać, czy kot jest szczęśliwy? Albo człowiek? Nie wiem, czy jestem szczęśiliwy, bo nie wiem, jak rozpoznać szczęście. Nie wiem, czy mam pasję. Rozdaję autografy na lewo i prawo, zaznaczam się. Dzięki temu wiem, gdzie kierować pytania. Gdy poznam odpowiedź, to jej udzielę. Sobie, później.

Zobacz cały wpis na blogu »
Początki decoupage W duszy, sercu i myślach

Jakieś 5 lat temu wzięłam udział w warsztatach deoupage czyli metody ozdabiania przedmiotów serwetkami, specjalnymi papierami, farbami oraz lakierem. Te prace powstały właśnie na takich warsztatach i był to mój początek przygody z ozdabianiem przedmiotów. Jak mi poszło to sami możecie osądzić :)    

Zobacz cały wpis na blogu »
Tabliczka na szczęście W duszy, sercu i myślach

Zobacz cały wpis na blogu »
Po co i dlaczego? Paprotowe Klechdy

“Dust in the wind, all they are is dust in the wind...”  Tak, wszyscy przeminiemy ale zanim to nastąpi, możemy jednak żyć a może bardziej przeżywać, przeżywać to co widzimy teraz, to co było kiedyś. __________________________ Historię lubiłam od zawsze, w dawnych czasach kiedy uczęszczałam do szkoły średniej (o profilu ekonomicznym! Mama mi kazała), moja Pani od matematyki mówiła do mnie - „dziecko, przebrnij przez ten przedmiot niech ktoś Ci pomoże, bo ty humanistka i społecznica”. To była bardzo dobra rada, na maturze zamiast matematyki zdawałam historie (wtedy m (...)

Zobacz cały wpis na blogu »