|
Ballady z Siekierezady Blog Antoniusza
PRAWDA, PEDAŁY, KURWY, ŻYDZI I FASZYŚCI Zawsze miałem problem z ustaleniem na co dzień faktu swego istnienia, często wydawało mi się już po przebudzeniu, że jestem trupem. Dobrze mieć w takim przypadku psa, wówczas podsuwasz mu pod nos dłoń i prosisz: „Poniuchaj przyjacielu, czujesz dłoń trupa?”, bądź: „Powiedz mi słodziutka kupo miłosiernej sierści, czy już zaczął się proces rozkładu?”. Po tej procedurze kie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |