Obrotówki

Wpisy zawierające słowo kluczowe obrotówki.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Co jest lepsze: obrotówka, wobbler czy gumowa przynęta? Jak łowić ryby drapieżne

W związku z najczęściej zadawanymi pytaniami odnośnie wędkarstwa spinningowego, rozpoczynam publikację 50 artykułów będących odpowiedziami na te pytania. Chociaż niektórym może się wydawać, że pytania mogą być niepoważne, ale pamiętajmy, że są one często zadawane przez nowicjuszy, którzy nie mają bladego pojęcia o spinningu – to dla nich dedykowana będzie ta seria. Dzisiaj część 9: "Co jest lepsze: obrotówka, wobbler czy gumowa przynęta?" Wędkarstwo spinningowe to nie tylko sztuka rzutu i holowania ryby – to przede wszystkim odpowiedni dobór przynęty. Wśród najpopularniejszych wyborów w arsenale spinningisty znajdują się obrotówki, woblery i przynęty gumowe (soft-baity). Każda z nich ma swoje zalety, unikalną charakterystykę oraz sytuacje, w których sprawdza się najlepiej. Pytanie „co jest lepsze?” nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi, ponieważ skuteczność przynęty zależy od wielu czynników: gatu (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Powrót błystki obrotowej Jak łowić ryby drapieżne

Pamiętacie jeszcze przynęty, które zwą się błystkami obrotowymi? Kiedyś łowiło się głównie nimi, a jedyną ich alternatywą, pośród wszystkich przynęt spinningowych były błystki wahadłowe. Na obrotówkach uczyłem się spinningować. Miałem kilka Rublexów, ABU i Meppsów, które otrzymałem wraz z pierwszy w życiu spinningiem. „Instrukcja obsługi” obrotówki była bardzo prosta – rzucać i zwijać. Jako młokos, tak właśnie nimi łowiłem. Nie robiło mi różnicy, że korpus w jednej przynęcie jest cięższy, niż w drugiej, ze paletka ma inny kształt. Nie zastanawiałem się nad tym, czy te różnice coś znaczą. Łowiąc w rzece, gdzie nurt był dosyć silny, często nie potrafiłem właściwie dobrać przynęty do miejsca. Bywało, że w wartki nurt, nad obiecującym głęboczkiem, wrzucałem meppsowską aglię „jedynkę” i kręciłem korbą (przeważnie zbyt szybko). Przynęta szła w poprzek nurtu pod samą powierzchnią, a bywał (...)

Zobacz cały wpis na blogu »