Nordic walking na terenie MOSiR Borki Radom gawriołek
W zeszłym tygodniu byłem na nordic walkingu na terenie MOSiR Borki w Radomiu. Czas według Gshock Risemen 00:49:38,39. Widziałem spacerujących. Miałem ze sobą kije Gabel. Zobacz cały wpis na blogu » |
Nordic walking w Kozienicach gawriołek
W zeszłym tygodni byłem na nordic walkingu w Kozienicach w ramach Wiosny z KCRiS Marsz po zdrowie. Organizatorem było KCRiS, szliśmy spod siedziby Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu do Ośrodka Wypoczynkowego KCRiS. Uczestnicy z Radomia, Kozienic i Pionek w tym kobiety z grupy nordic walking z Pionek z charakterystycznymi niebieskimi plecakami z białymi napisami. Szliśmy lasem. Na zakończenie zjedliśmy grilowane kiełbaski. Przy ulicy Legionów widziałem autokar lubelskiego klubu piłki ręcznej. https://youtube.com/shorts/lKP6zoGN9Q0?feature=share Zobacz cały wpis na blogu » |
park run zalew Borki gawriołek
Dziś koło 9 byłem na Park Run Zalew Borki, szedłem z kijami nordic walking, oprócz mnie było jeszcze parę osób z kijami i parędziesiąt biegaczy. Oprócz tego widziałem jednego rowerzystę i jedną spacerującą osobę. Ubrany byłem w spodnie 4F. Zobacz cały wpis na blogu » |
Nordic walking po Suchodole Impresje suchodolskie
Jako osoba samotna i rozleniwiona ,postanowiłem chodzić z kijkami . Nie po to by dłużej żyć, ale dla poprawy samopoczucia , wymuszenia poprawnego metabolizmu , dotlenienia komórek i przetarcia neuronów mózgowych ze złogów rutyny. Z tym dotlenieniem nie przesadzał bym gdyż powietrze zimą u nas zalatuje smrodem ze wszechobecnych jeszcze kopciuchów . Dogrzewanie się kopciuchami jest ulubionym okresowym zajęciem Suchodolan i żadne dopłaty do zmiany tego nie zmienią. Społeczeństwo u nas prawicowe i palenie „byle czem” jest głęboko zakorzenione a mrzonki o zmianach klimatycznych czy zdrowiu są wymysłem lewaków i ekologów. Sam znalazłem się w gronie trucicieli gdyż wymieniając piec gazowy c.o. na nowy dowiedziałem się (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
śnieg Fanaberka bloguje
Od pewnego czasu bardzo dużo pracuję. Nie czuję zmęczenia. Może dlatego, że jem więcej niż kiedykolwiek. Widzę jak podniosła mi się kondycja. Dzisiaj po godzinnym aerobiku, ot tak z marszu, trzasnęłam sobie dziesięć pompek. Nie wiedziałam, że dam radę zrobić choćby jedną. Kupiłam kije do nornic walking. Znalazłam w necie instrukcję obsługi. Jestem na pierwszym etapie nauki: potrafię chodzić po domu ciągając kije za sobą ;))).Jutro ferie. Wyjeżdżam do koleżanki do Świebodzic, na kilka dni. Mógłby spaść śnieg. Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.