Mmm

Wpisy zawierające słowo kluczowe mmm.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

mieszanina... Carpe diem... Panta rhei...

Byl Pawel - nie ma Pawla. Nie znosze jak ktos na mnie za bardzo naciska. Pyta co chwile, kiedy powiem, ze kocham... jak ja nie kocham, no co poradze. To, ze z kims jest dobrze, milo, bezpiecznie, nie znaczy, ze kocham... Probowalam. Nie wyszlo. Nie znosze jak ktos nie umie pic... Nie znosze jak mi ktos szmatka ze zlewu podloge wyciera... Nie znosze, jak ja mowie jedno do dzieci, a ktos podwaza moje zdanie, bo "tak jest fajniej"... Nie znoszejak ktos za mna lazi jak pies i sie lasi, slodzi az do zerzygania, kochaniuje, sliczniuje itp. To mozna zniesc do poewnego momentu - pozniej sie juz rzygac chce. Nie znosze jeszcze wielu rzeczy... oj wielu. W tym konkretnym modelu oczywiscie. Przekonalam sie o tym po 3 m-cach... kiedy juz mial sie prawie wprowadzic. Rzeczy juz u mnie mial... pierwszego dnia, kiedy przyjechal juz "na stale", powiedzialam, ze nie dam rady, ze sorry... Wiem, wiem, zacho (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Pije... Carpe diem... Panta rhei...

Z wagi do ktorej sie doprowadzilam w ciagu ostatnich 5 m-cy - 59,5 kg - doszlam juz do 63,5. Musze znowu schudnac? To ja tak mowie. Musisz przytyc? To wszyscy tak mowia... Jak szczur? Moze....  Pije. Fuck. Znowu. Fuck. Dobrze jest. Nie Fuck... Ale sporo mnie przeroslo... Ponoc od dzisiaj jestem juz wg prawa wolnym czlowiekiem. Czekam na udokumentowanie tego... Pije...Fuck... ;]   Mam nowa komode i stolik nocny w sypialni... Czekam na NOWA szafe...   Pije... Fuck... ;/   P.S. Wesolych Swiat Wiekanocnych wszystkim Wam zycze z calego serca... :*

Zobacz cały wpis na blogu »
??? Carpe diem... Panta rhei...

Zyje. Z moralniakiem jak jasna cholera, ale... zyje... ;/

Zobacz cały wpis na blogu »
mmm

Życie... Co to...??Błądze w korytarzu własnych myśli...Własnych uczuć... Krzyczę...Ale nikt mnie nie słyszy...Samotność prowadzi do uschnięcia...Moje zycia to cmentarz pog (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
matka... Carpe diem... Panta rhei...

Znalazlam te slowa przypadkiem, nie wiem czyje sa... i az mi lzy polecialy, mam za duzo hormonow chyba ;] -----------------------------------------------------------------------------------------------------   Pewnego razu dziecko bylo gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich sł&oac (...)

Zobacz cały wpis na blogu »