David Lynch RIP (*) Blog Antoniusza
Odszedł człowiek który potrafił zamienić szaleństwo w filozofie . Był mistrzem głębokiego wchodzenia w podświadomość widza , zabierał go do surrealistycznych światów, metafor i naszych fobii. Zwłaszcza w małomiasteczkowych klimatach gdzie zabobony i strachy egzystencjonalne wyzwalały w ludziach szkaradzieństwa. Dużo medytował i chyba wtedy walczył z demonami swoich słabości . W czarowny sposób potrafił przenieść to na ekran, gdyż nawet na planie filmowym musiał mieć przerwy w których całkowicie się wyłączał resetując myśli. Prawdziwy mistyk kina. Jego filmy zmieniły moje postrzeganie rzeczywistości i to w okresie bardzie trudnym dla mnie. W czasie zalewu filmowej szmiry i bezrefleksyj (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.