|
Mt 16, 24-28 bierziczytaj
Lepiej jest poświęcić swe siły i czas na pójście za Chrystusem, biorąc swój krzyż, niż trudzić się przy czymś, co i tak będzie miało tu, na ziemi, swój marny i nieuchronny koniec. ... Jezus dla twego zbawienia oddał życie. Pielęgnuj nie tylko swe ciało, ale także duszę, w której Jezus zamieszkuje przez łaskę. ... Zaprzeć się samego siebie. Wziąć krzyż swój. Gdy przyjdzie Pan w chwale, odda każdemu według jego czynów. Aby czynić dobrze innym, trzeba niekiedy zrezygnować ze swych przyjemności. Niejako umrzeć dla siebie, by żyć dla innych. Zaprzeć się siebie i wziąć swój krzyż. Być ofiarnym w miłości dla drugich. I o siebie zadbać wypada, ale gdy większe dobro wymaga wsparcia bliźniego, potrzebna jest gotowość do rezygnacji z t (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Jakby lepiej... Dzień z życia Kaśki
Z kotem z rana było jakby lepiej. Przyszedł, jak to miał w zwyczaju, połasić się z rana, mrucząc przy tym. To nieco uspokoiło Kaśkę. Jednak teraz wieczorem znów jest jakiś markotny. No, cóż będzie trzeba zobaczyć, co będzie z rana. Jak znów będzie markotny trzeba będzie pójść do tego weta.Poza tym dziś Kaśka nic takiego nie robiła. Była jedynie z Wołem w empiku po kolejną grę z serii Monopoly. Chyba chce je kolekcjonować! Po powrocie zrobiła kurczaka z warzywami i ryżem. Poćwiczyła. Jednym słowem nic szczególnego. Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Wszystko będzie dobrze... Ambiwalentnie.
Serce me Czemu drżysz, jak na wietrze wątły liść Nie ma czego już się bać Śpij, nie patrz na moje łzy To tylko soli krople dwie Wszystko będzie dobrze.... Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Lepiej Ambiwalentnie.
"Bo lepiej mieć w sercu ranę - niż kamień zamiast serca" Zobacz cały wpis na blogu » |
|
lepiej się czuję nowy
Roboty wogóle. Byłem w fotojokerze zamówić zdjęcia do wywołania. Chcę sobie zrobić wystawkę na ścianie w antyramach. Znowu czuję się lepiej :) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
lepiej humana non sunt turpia
Co dziennie coś mi się śni , ale nei mam siły budzic sie i spisywac to. Niestety potem już nie pamietam :/ Po wczorajszym załamaniu dziś czuję się lepiej. Rano trochę popoprawiałem tekst . Próbowałem dodzwonić się do Erniego , ale ma cały czas wyłaczony telefon ( jak sie okaząło wieczorem - zmienił go ). Napisałem mu na GG ( ze starego ) czy chce przyjechać na kilka dni do mnie na ferie. Do pracy na 11:00 do urzędu komunikacji po ostateczny dowód rejestracyjny. W pracy ok. 12:00. Prąd wrócił ok. 13:00. trochę pracy , ale czas zleciał średnio jak na te 5h:/ Zaraz po przyjeździe wszedłem na GG sprawdzic czy Erni odpisał. Akurat był. Gadaliśmy dosłownie chwilkę ( bałem się dłużej ). Jak uzbiera kasę to przyjedzie w przyszłym tygodniu. Zmienił nr telefonu. Był taki radosny , że zagadałem jakby nic się nie stało . Jakby wogóle nie dotarło do Niego co się ze mną dzieje i dlaczego się nie odzy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
lepiej humana non sunt turpia
Znowu czuję się lepiej. Te huśtawki nastroju wreszcie mnie wykończą , ale wczoraj naprawdę było ciężko :( Rano trochę roboty w pracy , ale potem nuda. W domu posprzątałem całe piętro bo jutro Sławek przyejżdża a przecież nikt tego za mnie nie zrobi :/ Wiola cały dzien w łóżku :/ . Jutro Sławka urodziny. Nie mam pojęcia co mu kupić. Chciałem iść przed sprzątaniem do galerii , ale i tak nie wiem co. Dawno nie gadaliśmy itp. więc nie mam pojęcia co by mu się przydało np. Jutro pomyślę , albo wprost zapytam. Naprawdę nie mam pojęcia. Zobacz cały wpis na blogu » |
