Koronki

Wpisy zawierające słowo kluczowe koronki.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Endorfiny Bawolica na siłowni ćwiczy zadek i pośladek

Hurraaaa! Mam super humor od rana:) bawolica wcisnęła się w podtrzymywacz tłuszczu troszkę mniejszy niż uprzednio, troszkę gorzej oddycha, ale nie obawiajcie się nie padnę na sawannie z wyczerpania>  Nie jestem z tych, które wygląd przed zdrowiem i dobrym samopoczuciem stawiają. Kilka kilogramów zniknęło i już widać:) Mimo, że nie byłam wczoraj na wybiegu/bieżni bo plan dnia trochę się zachwiał i chyba mój organizm potrzebował chwili odpoczynku to i tak czuję się świetnie:) I otrzymałam kilka komplementów od koleżanek z pracy i kolegów, że aż miło. Oczywiście wierzę również,że to też efekt mojej szminki na ustach- bo bawolica baaaaardzo rzadko podkreśla usta. Tak rzadko,że koleżanka z pracy patrząc na mnie mówi; Ty kochana , ale i brwi zrobiłaś:)  No tak oczywiście:) brwi, które tak na marginesie i tak codziennie maluję. Czego ta czerwień nie podkreśla, i to wyżej! Już wiem :) jak cycki mi schudną to będe tylko w czerwonych gaciac (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Motyle w brzuchu Bawolica na siłowni ćwiczy zadek i pośladek

Motyle w brzuchu- znacie to uczucie? Być zakochanym i przebywać w innym wymiarze? Cudowne prawda? No to kochani i myślę, że nie tylko bawolice tak mają, to samo dzieje się z kopytnymi na siłowni. Po pierwsze ubierasz się inaczej- czyli tak jak na randkę, przebierasz w legginsach i spodniach takich, które najlepiej obciskają zadek tzn. nie wrzynają się tam gdzie nie trzeba i nie podkreślają tego czego nie trzeba. Już wiem, że trzeba spodnie do jogi kupować bo te, nie dosyć, że rozciągają się to mają jeszcze wysoki stan co brzuch zakrywa, a nie oponki Michelina robi.  Mam jeszcze takie spodnie czarne śliskie, szeroka nogawka, ale u góry obcisłe- ho, ho wygląda nieźle , ale w nich to się boję zbyt często chodzić bo zadek bawolicy jest- pamiętacie- SOLIDLY BUILT, więc obawiam się, że szwy nie wytrzymają i gdyby poszły to byłby kabaret bo gacie często mam jak Bridget Jones. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »