Korea

Wpisy zawierające słowo kluczowe korea.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Kpop K-popFans

K-pop ( (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
15-minutowe wesele czyli ślub po koreańsku bezchinskiejmetki

Szczerze mówiąc (a raczej pisząc) planowałam opisać wam moje ulubione miejsca w Gangjin, kiedy nagle dowiedziałam się, że zaproszono mnie na koreańskie wesele. Wesel nie lubię, ale zapewniono mnie, że impreza skończy się szybko i że nie zabraknie piwa. Poza tym ile razy w życiu będę mieć okazję uczestniczyć w takim wydarzeniu – istnieje duże prawdopodobieństwo, że nigdy. Dobrze, że przezornie zapakowałam do plecaka obcasy (podejrzewam, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy założę je podczas tego wyjazdu). Wesele zaplanowano na samo południe i mimo ulewy ruszyliśmy w drogę. Jedno jest pewne, koreańskie śluby mają mało wspólnego z tym, co preferujemy w Po (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Maryang – urzeknie nawet ichtiofoba bezchinskiejmetki

Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o wodę. Kocham się kapać, dźwięk wody bardzo mnie uspokaja (nawet jeśli dobiega z pralki bądź zmywarki), z chęcią zamieszkałabym nad oceanem, albo chociaż jeziorem. Niestety na tym moja miłość się kończy. Nie mogę znieść zapachu owoców morza, brzydzę się glonów, a gdy pływam najbardziej obawiam się tego, że dotknie mnie ryba. Jestem weganką i kocham zwierzęta, ale nie potrafię pokonać swojej niechęci w stosunku do ryb. Życzę im szczęścia, niech im się jak najlepiej układa, byleby z dala ode mnie. Pewnie zastanawiacie się, właściwie po co te wywody. Chciałam wytłumaczyć wam (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Najlepsze miejsca trafiają się przypadkiem - Gangjin bezchinskiejmetki

W tym roku nie planowałam wycieczki do Korei, szczerze mówiąc nawet nie myślałam o Azji, bo w pierwszej połowie roku udało mi się już odwiedzić cztery azjatyckie kraje i skłaniałam się ku innej części świata. Zastanawiałam się nad Brazylią, potencjalnie nad Meksykiem, ale los chciał inaczej - w te wakacje najpierw trafił do mnie Koreańczyk podróżujący po Europie, potem obejrzałam "Pociąg do Busan" (zwany chyba także "Zombie ekspresem"), a na koniec natrafiłam na dość tanie bilety i sprawy potoczyły się błyskawicznie. Upewniłam się tylko, że nie potrzebuję wizy, sprawdziłam jak da (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
O stronie i o mnie :) Dla wszystkich zafascynowanych Koreą

Witaj. Co mnie zainspirowało? Cóż od jakiegoś czasu interesuję się Koreą. Uczę się też Koreańskiego i chcę wyjechać tam na studia :) Chcę także podzielić się z wami moją wiedzą i pasją. Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wojna koreańsko-koreańska. Wybrane wizje filmowe No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Śmiertelny mecz Wojna w Korei nie była tym, czym mogła (i nadal może) się wydawać. Aby to zrozumieć, wystarczy zajrzeć do książeczki “Korea i Wietnam 1950-1975” opublikowanej w ramach cyklu wydawniczego “Wojny, które zmieniły świat. Wielka kolekcja” (Edipresse Polska 2009). Konflikt zbrojny, którego skutki są odczuwalne do dzisiaj, był czymś więcej niż bratobójczą walką między Koreańczykami podzielonymi politycznie i rozdzielonymi geograficznie. Można nawet się zastanawiać, czy faktycznie było to starcie Koreańczyków z Koreańczykami, czy pierwsza poważna próba sił między Sowietami a Amerykanami. Chociaż konflikt, będący tematem niniejszego artykułu, nazywany jest wojną koreańską, Korea była w nim tylko tłem. Scenerią, w której przedstawiciele bloków wschodniego i zachodniego realizowali swoje interesy. Półwysep Koreański stanowił murawę, na której toczył się śmierte (...)

Zobacz cały wpis na blogu »