Koniec

Wpisy zawierające słowo kluczowe koniec.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

koniec po drodze, koniec już

czas, już czas pogania mnie, nie ma czasu, czas kończyć,

Zobacz cały wpis na blogu »
Historia Klubu Glorious Comets Cloub

Hej! Historia klubu zaczęła się od właścicielki: Aida Shadowday. To ona stworzyła pierwszy klub: Golden Judges. To był jej pierwszy klub w, którym byłam i teraz nie żałuję, że wydałam dużo star coins'ów.  Miała odwagę, cierpliwość, a nawet i nerwy i wyrozumiałość. Rok później taka jakby tradycja to była zmiana nazwy klubu. Glorious Comets, niestety ten klub rozpadł się 29.01.2021 r. I w tedy... Powstał Glorious Comets Club. Chce prowadzić historię tego klubu, aż do końca tej gry. Nie poddam się i będę cierpliwa. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Jaki był ten rok? Uczę się żyć...

Jaki był ten rok? Dziwny... Czas, jakiego jeszcze nikt nigdy nie przeżywał... To były trudne dni. Zaczęło się w marcu i trwa do dzisiaj. I chyba tak jeszcze długo będzie... Koronawirus sieje śmiertelne żniwo, trzeba się zabezpieczać, izolować...  Siedzenie w domu mnie nie przeraża... Właściwie wiele się nie zmieniło od normalnych czasów, przynajmniej dla mnie.  Szkoła od marca do czerwca - online. Teraz od października - znowu zdalnie. To jest dziwne. W sumie to był głupi rok, bo od lutego nie spotykamy się sam na sam... Brakuje mi tych spotkań:( A z drugiej strony - ciut się od tego odzwyczaiłam. Dobrze jest, jak jest. Jedno co sobie myślę, to to, że mama nie żyje jest chyba błogosławieństwem w tych okolicznościach. Nie dało by się jej wytłumaczyć, że nie będziemy przyjeżdżać... Jak się czuję? dziwnie! Ale oby nie było gorzej! (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Samobójstwonie Spinka. Praktyka depresji

Kolejna noc złych snów. W sumie to nic nowego, bo wszystkie możliwe problemy ze snem są wpisane w kłopoty natury emocjonalnej. Organizm znosi to dzielnie, bo ma wspomaganie farmakologiczne, które udrażnia kanały odpowiedzialne za przesyłkę odpowiednich substancji z i do neuroprzekaźników. Chwała zatem wyspecjalizowanym chemikom za leki psychotropowe, w przeciwnym razie do wewnętrznych wstrząsów ego i tkanki subtelnej musiałyby dojść zewnętrzne w postaci elektrowstrząsów, którymi „leczono” delikwentów cierpiących na wahania nastroju, depresję czy chroniczny smutek jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. A tak, proszę bardzo, nie śpię w ogóle albo bardzo krótko, albo wbijam się w sen godzinami, poświęcając ten czas na rozmyślania o przegranym życiu, straconej miłości, zdradach, cierpieniu wszystkich istnień i szczęściu nielicznych, przeżywających uniesienie (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
31.03.20 Droga do wolności

Dziś skończyłam coś bardzo ważnego.  Czuję jakby część mojego życia odeszła na dobre. Szkoda że to nie mąż odszedł. Chciałabym żeby on wreszcie przestał mieć swoje zdanie na każdy aspekt mojego życia zaczynając od wyboru skarpetek aż po decyzję o karierze zawodowej. 

Zobacz cały wpis na blogu »
Ty... Kiedy dotykam mroku tworzy się czas...

Błąkałam się. Chodziłam byle gdzie Poznałam Cię w mroku Nie chciałam niczego  Nie dałeś mi tego   Ref. A gdyby tak jeszcze raz poczuć smak Twoich ust... Byłoby jak w niebie... byłoby jak w niebie... jakw niebie...   Biegłam gdzieś. Podąrzałeś do nikąd,  Dotrzymała Ci kroku Nie chciałam dotyku Nie dałeś mi tego    Ref. A gdyby tak jeszcze raz poczuć smak Twoich ust... Byłoby jak w niebie... byłoby jak w niebie... jak w niebie..   Mówiłam niewiele. Słuchałeś tylko siebie. Dostrzegłam łzy w oku Nie chciałam tęsknoty Nie dałeś mi tego   A teraz, gdy już chcę, nie ma Cię...   Ref. A gdyby tak jeszcze raz poczuć smak Twoich ust... Byłoby jak w piekle... byłoby jak w piekle... jak w piekle... (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Goodbye my lover, goodbye my friend People always leave...

Rozmawiałam dzisiaj z Gregorym pare minut i dowiedziałam się, że na 99% nie wraca. Jedynie po swoje rzeczy, maksymalnie na tydzień. On chce mnie zabrać do siebie. Wysyatczy, że dojadę do Kijowa, też gadał głupoty, że wróci tylko do mnie, a nie do pracy. Będę za nim tęsknić. Już tęsknię i płaczę. Dziękuję za wszystko Grisza. Do.zobaczenia może jeszcze kiedyś. Na tym raczej kończy się mój blog.    L.

Zobacz cały wpis na blogu »
Koniec Uzaleznienie

Zacznijmy od końca całej mojej historii. Mam 25 lat, dwójkę dzieci i jestem 7 lat w związku.   Miesiąc temu pochowałam swoją matke.  ________ Dopóki śmierć nie wpakowała się w moje życie byłam dość skrytą osobą.  Radość czerpałam z każdej osoby, z każdej sytuacji mimo, że w sercu zupełnie co innnego czułam.  Odkąd pamiętam zawsze nie potrafiłam mówić o swoich problemach. Zakładając tego bloga nie spodziewam się utraty tego smutku oraz zabliznowania  tej rany w sercu.  Myślę, że chce wyrzucić z siebie pewne przemyślenia oraz to co mnie od zawsze niszczy.  _______ (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Koniec roku szkolnego Mój blog

Już 17 czerwca moja edukacja w szkole podstawowej się skończy... Pójdę do szkoły średniej, poznam nowych kumpli i nauczycieli... Jaką średnią będę miał? Czy się dostanę do wymarzonej szkoły? Jak mi poszły testy ósmoklasisty? Wiele pytań mam w głowie, ale żadnych odpowiedzi. :/ Mam nadzieję, że będę miał wysoką średnią, dostanę się do wymarzonej szkoły, i że dobrze mi poszły testy ósmoklasisty... Zobaczymy.

Zobacz cały wpis na blogu »
Konieć świata Teksty piosenek

Boję się końca świata, tak, tak, tak.Ścigam się z życiem, w sumie gram.To straszne w momencie koniec.O nagle uświadamiam sobie,   Że może tak być, i trudnoco drugi pakuje się w gównoJa wchodzę w track luźno,chodź temat poważny zrób to.   Tak mówię sobie codziennie,Nie czaję świata-bezcenne.Widzę przez czarne okulary,nie przez różowe stary.   Jestem pesymistą i dobrze.Nie chcę tego co świat mi da,Chcę to co ogarnę sam,Mam taki bezczelny plan.

Zobacz cały wpis na blogu »
KONIEC Szczere teksty

Dzisiaj kończę prowadzenie bloga liczę na dobrą ocene z infy. Mam nadzieję że wszystkim się podobało. Żegnam

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Chcę być sam....Te słowa jak mantra chodziły mi po głowie w chwili kiedy Romeo mi to oznajmił. To koniec....te słowa padły z jego ust.... wczorajszy wieczór był niczym koszmar, ale to był mój znany koszmar bo przecież wiedziałam, że tak będzie.....czułam, że predzej czy później tak sie stanie..... nie wystarczy tylko kochać, chcę Cię przede mną uchronić, przygotowywałem Cię na to.....to są jego słowa..... moje myśli wirują....nie potrafię zebrać ich w wspójną całość..... leżę sama w jego łóżku.... bo to wszystko, te słowa padły kiedy oboje wypiliśmy alkohol....pojechał do pracy.... nie wiem ale tak bardzo pragnęłam by mnie przytulił - tak jak robił to zawszę....znam jego i wiem, że celowo to zrobił jak i to,że już się do mnie nie odezwię.....ostatni moment, ostatnia notatka u niego.... nie ma nic...pierścionek oddałam i pozostaje mi się tylko spakować.... spakować swoje rzeczy i zapomnieć te całe 11 m-cy..... jakby nigdy sie one nie wydarzyły (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Książe siedzi przy stole. Wącha mój flakonik po prefumach. W oczch ma łzy, jest teraz cały mój choć wiem, że zbliża się to co nieuniknione, to co tak bardzo pragnęłam nasz koniec, definitywny koniec. Nasza bajka się kończy, on już nie daję rady, nie wytrzymuję tego, że jestem w zględem niego zimna, obojętna a wręcz podła i wredna..... Ale to tylko jest następstwem tego co było....inaczej nie potrafię i przede wszystkim nie chcę.... powiedział, że podkładam mu kłody pod nogi, a ON swoim zchowaniem wiążę mi ręcę.... zbrakło rozmowy, szczerej rozmowy...powiedział, że kocha mnie i odszedł, odszedł dlatego, że mnie kocha....prosząc bym dała Romeo drugą szansę.... a ja co? Łzy ciurkiem poleciały....czuję, że straciłam część siebie... pękło coś we mnie i tym samym to co szczętnie zamknęłam w swoim sercu przed całym światem otworzyło się, ta kłódeczka, do której klucz wyrzuciłam w otchłań sama z siebie pękła....i krzyczę, krzyczę milcząc bo nic innegozrobić nie mogę...tyle lat....str (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Teraz wyjdzie, że zacznę wylewać swoje żale. Tak jak na początku. To co? Powtórka z rozrywki? Ale nie powiem, że historia lubi sie powtarzać bo w tym przypadku jest inaczej, choć koniec ten sam. Znowu zostałam sama z sobą, ten sam znany mi ból, żal - do samej siebie. Miłość powinna dodawać skrzydeł a w tym przypadku je podcięła. Zabrał królewnęz wieży  i zostawił w lesie, a ona czeka tam w lesie i czeka co noc przyniesie..... ja naprawdę uwierzyłam mu, że nie chcę burzyć a budować....egoista, 100% egoista myślący tylko o sobie, a ja totalna naiwna idiotka, po raz kolejny upadłam, znowu mnie oszukał! Powiedzcie mi jak ja mam mu ufać, wierzyć jak za każdym razem jest tak samo, ostatnio codziennie..... powiedziałam, że nie chcę wiązać się z człowiekiem, któremu nie mogę ufać,  wierzyć - bo nie wierzę mu w żadne słowo które do mnie kieruję. Ta nasza prosta stała się pochyłą tylko, że ja lecę w dół, mam wrażenie, że jest on wampirem energetycznym i wyssysa (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Koniec Metody efektywnego uczenia się

Koniec. Skończyłem mapę myśli. Wersja elektroniczna jest dla mnie - porządek rozmieszczania, harmonia, ład. Myślę, że treść jak i forma to jest to o co chodziło. Ale muszę przyznać - nie było łatwo, trzeba się było dosyć napracować aby stworzyć ten projekt w dziesięciu krokach. A podejść było zdecydowanie węcej niż dziesięć. Dla mnie to całkowita nowość, nigdy czegoś podobnego nie robiłem lecz muszę przyznać, że na pewno mapa jest dobrym sposobem na naukę i chętnie z niego skorzystam w przyszłości. Pozdrawiam Wszystkich.

Zobacz cały wpis na blogu »