milczac Milcząc
Romeo zapewnił mi takie atrakcję u siebie, że poczułam sie jak u siebie w domku.... praktycznie miałam wrażenie, że jak nie jestem na szmacie to stoję przy garach..... istnie romantyczny weekend.... no cóż, w końcu chciałam swoją upragnioną "normalność". Wieczorem padałam na twarz.... lampka wina wystarczyła bym odpłynęła.... fakt, zapomniałam, że jestem bardzo ekonomiczna.... tym bardziej po wyznaniu Romea, że ma dość spore długi finansowe.... hmmm.... milion... poopłynął facet no nie ma co..... Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.