Gnome

Wpisy zawierające słowo kluczowe gnome.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

KDE vs. reszta świata? ;-) My Mandriva

Hmmm, od czego by tu zacząć? Może od początku... Ale nie od samego ;-) Jakiś czas temu (daty nie są tu istotne) do świata oprogramowania weszło K Desktop Enviroment w wersji 4.x. Dzięki bibliotece Qt 4, która daje nowe możliwości środowisko rozwja się bardzo prężnie. Dosyć radykalna zmiana wersji była okazją do wprowadzenia dosyć poważnych zmian w wizerunku całego środowiska. Na KDE 4 powstaje coraz więcej aplikacji. Wg mnie jest to jeden z najszybciej rozwijających się projektów. Codziennie na kde.org pojawiają się nowe wersje programów. KDE daje użytkownikowi pełen możliwości pulpit z całą paletą oprogramowania. Nie ma chyba aplikacji (pewnie jest ale nie zwróciłem na nią uwagi :-P ), która nie miała by swojego odpowiednika w KDE. Może parę przykładzików ;-) Przeglądarka internetowa:Internet Explorer, Mozilla Firefox, Opera, Epiphany - Konqueror Komunikator:Pidgin - Kopete Pakiet biurowy (jako całość):Microsoft Offi (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Moja fascynacja KDE 4 My Mandriva

No to od początku ;-) Moja przygoda z Linuksem zaczęła się już pare lat temu. O Linuksie słyszałem różne rzeczy, troche od ludzi (jak teraz wiem sa to ludzie, którzy tego systemu praktycznie nie uzywali). Podbno trudny, nie da sie na nim nic zrobić jak się nie jest super guru itd. Z drugiej strony w radiu usłyszałem, że społeczność Linuksa jest bardzo pomocna i zacheca do przesiadki z Windowsa. Zacząłem sobie szukac troche info w necie. Poczytałem troche o historii i całej idei Wolnego i Otwartego Oprogramowania. Mój wybór padł na Mandrivę. Zaczął ją sciągać mój kolega lecz potem ja to zrobiłem. Impulsem, który nas do tego pchnął była "Szkoła Hackerów" i chęć poznania tajników hackingu (czego jednak nie zrobiliśmy ;-), no ale Mandriva się sciągnęła. Poczytałem w internecie o partycjonowaniu, wypalaniu płytki i sie udało. Mandriva zagosciła na moim domowym komputerze. Na początku obok Windowsa XP, potem sama, potem sam Windows i potem znowu sama Mandri (...)

Zobacz cały wpis na blogu »