Pizza na Filipinach Ciesz się życiem teraz
Jest taka pizzeria obok miejsca, gdzie mieszkaliśmy. Ściany jej wnętrza były ozdobione sentencjami, które warte są zapamiętania. Pizza nie była najlepsza w tym miejscu, ale dało się zjeść. Smakowo i konsystencją ciasta nie wiele przypominała europejską ale coś trzeba jeść :) Najlepsza pizza była niedaleko resortu Amor. Tą polecam smakowo, choć samo miejsce było w opłakanym stanie a bezpańskie psy, których są rzesze na Filipinach, wchodziły do środka w czasie naszego jedzenia. Drzwi szeroko otwarte na ruch uliczny sprawiają, że nawet jeśli tam jesteś, czujesz się uczestnikiem tego, co dzieje się na zew (...) Zobacz cały wpis na blogu » |