rfffff poetry
strach juz przestan pukac do moich drzwi od rana wykrecone cialo w poscieli kim wlasciwie jestesmy gdy tracimy motylem jestem jedynie w glowie latam wysoko radosnie tancze wiruje wsrod kwiatow nie z toba wreszcie zabijasz bezlitosnie spalam sie w ogniu twoich wypowiedzianych juz slow zgorzkniala zgorzknialam a przeciez motylem jestem od dawna nim bylam lamiac skrzydla o swoje rozczarowania Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.