Ehh

Wpisy zawierające słowo kluczowe ehh.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Ehh ;/ mysecretlife

Hej. Dzisiaj do mnie przyszedł mój chłopak i mój były . Zabolało mnie traktowanie przez mojego byłego mojej siostry . Traktował ją jakgby była jego dziewczyną mnie to troche szczerze zabolało , bo wiecie ja nie przytulam się z moim chłopakiem przy nim bo nie chce go zranić :/  POwiedziałąm mojemu chłopakowi ze mnie głowa boli , ale to nie prawda , okłamałam go , bo on myśli , ze ja już nic do niego nie czuje .. Powiedziałam to mojemu byłemu , Dawidowi i on od razu się domyślał , ale nic z tego nie robił . Mojemu chłopakowi tego nie powiedziałam , bo nie chce go stracić . Boje się .. Kocham Kacpra , mojego chłopaka , ale jednak czuje coś do mojego byłego ;// Nikt nie zrozumie , a ja nie wiem co mam zrobić :(

Zobacz cały wpis na blogu »
# 383 # I need You Zagubiona w tłumie

Takie dziwne uczucie, przeczucie, że coś się wydarzy, coś bo nie wiadomo co... Chyba się poryczę... "I need you like a heart needs a beat..."

Zobacz cały wpis na blogu »
:( W moim pokoju okno jest uchylone...

heh...czasem pije, pale, spie, czasem nawet pracuje...Holandia mnie urzekla na kazdy z mozliwych sposobow, ale kurde tesknie juz strasznie:( Tesknie za domem, za swoimi miejscami i przede wszystkim za ludzmi...a najblizszy powrot chyba dopiero na swieta...

Zobacz cały wpis na blogu »
# 367 # Naskrobałam coś Zagubiona w tłumie

Postanowiłam w końcu coś napisać....jak się chciało mi wtedy pisać to blogi nie działały, a teraz zmuszam się, ponieważ za każdym razem gdy się loguje to muszę wejść na maila i skopiować hasło, bo nie umiem zmienić, no wiecie na tyle ciemna jestem, a może nie tyle ciemna co leniwa.Ostatnio zajmuję się tylko i wyłącznie myśleniem...i ciągle nie wiem czy tak dobrze, czy nie?Mam zamiar studiować dwa kierunki i poszukać pracy, nie wiem jak ja sobie z tym wszystkim dam radę, ale może jakoś mi się uda, bo wiem gdy mam więcej zajęć to bardziej potrafię się zmobilizować i zrobić, a tak to tylko siedzę i się nudzę, bo ciężko za coś się zabrać...Leń do kwadratu....A teraz leniuchuję i się objadam...strach na wagę, aż wejść....brat mnie straszy, że kupi taką z pomiarem tłuszczu...hehe....;PCiężko podjąć jakąś decyzję....Dobra znikam...może jeszcze kiedyś wpadnę, jak mi się będzie chciało panować nad tym wszystkim...:) (...)

Zobacz cały wpis na blogu »