Ręce i nogi opadają Dla każdego
Tak i to z wielu powodów. Po pierwsze z bezsensowności moich wpisów. Męczę się z nimi już od miesiąca a efektów żadnych. Bo przecież nie piszę tylko dla siebie. A jaki sens pisać, gdy nikt nie czyta. Po wtóre z dyskusji wokół WOŚP. Co to za dyskusja, kiedy jedna strona przedstawia prawdziwe lub nie ale jednak rzeczowe argumenty odnoszące się do faktów, a druga tylko skarży się na hejtowanie, podżeganie, namawianie do złego, a sama , co jest ewidentne nie jest wcale lepsza, a może i gorsza, gdyż wyzywa przedstawiceli drugie strony od wszsystkiego co najgorsze, a co więcej jeszcze dopuszcza się szantażu, co już brzmi wręcz fatalnie. Ja z takim człowiekiem, okropnym, złośliwym, nienawistnym człowiekiem nie chciał bym wspólpracować nawet za dopłatą. No ale niektórzy jednak na tą dopłatę się kuszą, czego przykładem niejaka sieć LIDLA. istoria kołem się toczy, nie wiadomo jeszcze czyje będzie na górze. Ale i tak jest to obrzydliwe i jest to fatalny p (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Czy warto dyskutować? Dla każdego
Oczywiście, że warto. I to na wszystkie tematy. Lepiej dyskutować niż mordować. To oczywiści skrajna opcja, ale czy wojna w Ukrainie nie jest przykładem, że zabrakło woli dyskusji? Lepiej dzielić się poglądami, poznawać stanowiska innych osób i motywy ich działania, niż z góry przyjmować, iż są głupi, źli, a my swoje niewątpliwie słuszne racje musimy na nich wymusić. Niezbędna jest na pewno wola dyskusji, a takiej niestety nie widać wśród naszych polityków, co obawiam się może być wyznacznikiem także postawy ogółu społeczeństwa. Nasi politycy uważają, że dyskusja polega na przedstawianiu swoich racji i zagłuszaniu innych, bądź też ośmieszaniu, w najlepszym przypadku marginalizowaniu. Niestety o wiele częstsze są argumenty ad personam niż ad rem. Nie masz racji bo jesteś taki, a taki, więc to co mówisz nie ma żadnego znaczenia. Naturalnie w ten sposób prowadzona dyskusja nie tylko nie może doprowadzić do jakiegokolwiek porozumienia, ale wręcz uniemożliwia bąd (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
deklaracje, rozmowy, kombinacje... Czuję Myślę Odkrywam
Egzaminy w mojej szkole zbliżają się, a psychologia rozwojowa jak nie chciała się dać ująć w karby, tak dalej nie chce. Ale walczę. Tutaj ostatnio nowość nastąpiła. Tata piłował mnie żebym zrobiła research odnośnie kupowania herbaty i kawy w hurtowniach i sprzedawania w necie i żebym się sprężała z szukaniem źródeł dochodów w pewnym momencie nastąpiła fragmentaryczna poważna rozmowa. Zwerbalizowało się, że jemu zależy żebym miała źdódło finansów niezależne od humorów pracodawców, klientów, rodziców roszczeniowych itp. Że te herbaty to on nie dla siebie wymyślił. I że dziecka nie zostawi, ale że zwyczajnie na emeryturze będzie znacznie mniej śródków. Oczywiście nie udało się zaprezentować, że nie leżę i olewam wbrew pozorom; że spowolnienie reakcji, mamewrów w życiu i koncentracji jako takiej są spowodowane głównie walką z depresją, zaburzeniami lękowymi i niedoczynnością (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Otwieram dyskusję. Moje smęty
Chciałem obudzić wszystkich komentujących i zaprosić do wspólnej dyskusji. Czy osoba która wyrządziła wiele dobra w życiu innego człowieka, ale zarówno tak samo wiele zła to jest osobą neutralną (plus i minus) czy może jest inaczej? Piter. Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.