|
Wind of change... My Mandriva
Dlugo nie pisałem na moim blogu więc trzeba to nadrobić :) Ostatnio nie za dużo czasu mam na swoje pasje - praca, praca, studia, praca - więc i pisać nie ma kiedy. Ale w wolnej chwili zawsze mogę sobie parę rzeczy przemyśleć. Zastanawiałem się nad sensem linuksowego desktopu. Po pewnych problemach z obsługą mojego nowego urządzenia wielofunkcyjnego Epson SX425W przeniosłem się na Ubuntu, gdzie nie mam problemu z obsługą sprzętu - wszystko działa lepiej niż pod Windowsem. Ubuntu jednak też nie jest pozbawione błędów. Wg mnie Ubuntu słabo nadaje się na desktop dla przeciętnego użytkownika komputera. Jeden z ważnych powodów to pojawienie się Unity. Po aktualizacji pojawił mi się po dłuższej chwili dziwny pulpit. Nie miałem nawet ochoty dochodzić do tego co i jak tu trzeba kliknąć by coś zrobić. Wylogowałem się więc i przełączyłem na klasyczny pulpit. Niestety co jakiś czas podczas uruchamiania środowiska graficznego wyskakuje błąd uruchamiania jakiegoś apletu w panelu. Są tez problemy z wicis (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
