Iluzja górą Okruchy dnia, strzępy nocy
Przypadkiem obejrzałam dziś wideoklipy Madonny i Michaela Jacksona. Mają wiele wspólnego. Talent marniutki, uroda mniej niż przeciętna, ale potrafili się wykreować. Jednakże w jak różny sposób! Madonna głównie za pomocą skandalu i wizażystów, Jackson-chirurgów plastycznych. Ona postawiła na złudzenie, on na prawdziwą przemianę. Oczywiście, żadne nie jest prawdziwe, ale Michael poszedł dalej, głębiej, jeśli tak to można określić. I to go zgubiło. Kolejne operacje, środki przeciwbólowe, nałóg, strach, samotność. Podejrzewam, ze był wiecznie czymś naćpany i zwyczajnie obolały. Jak można się związać z kim żywiołowo, prawdziwie, kiedy ciągle Cię boli albo kiedy się boisz, że odpadnie ci nos? Madonna skosiła tyle kasy, że może sobie pozwolić na pokazanie się mężowi bez makijażu :) O ile wiem, dobrze się ma. Także na rynku muzycznym. A więc: iluzja (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.