Ciotka Balbina Impresje suchodolskie
Ciotka Balbina miała niewiarygodnie długą ciemną chustę , którą opatulała głowę, spływała przez ramiona aż do kostek filcowych bamboszów . Gdy siadała na ławeczce przed domem w słoneczne dni, przypominała wielkiego ptaka wysiadującego pisklęta . Na końcu nosa nasunięte powyginane druciki które jakimś cudem trzymały okrągłe szkiełka okularów . Mościła na podołku koszyk z kolorowymi kulami przędzy, wełnianych motków, nici, skrawków materiałów i różne druty z haczykami oraz drewniane szydełka. Wyrabiała ciepłe swetry ,czapki, szaliki i rękawice dla rodzinnej dzieciarni na zimę , którymi obdarowywał nas Św. Mikołaj na gwiazdkę. Nienawidziłem te dary z nieba bo (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.