mama zwariowana wzloty i upadki
Trudny dzień... Tak walczyłam o kontakty Filipa z ojcem... i Eks na prawdę się postarał, od zadymy zjawiał się regularnie. Bez focha, z uśmiechem... a Filip dziś mu odmówił. Niom... Powiedział ojcu, że nie chce do niego jechać... Kurwa. Przykro mi się zrobiło. Obawiam się, że jak Eks nie zawalczy to niedługo straci jak na razie jedyne dziecko... AAA... I mamy awarię w łazience, tzn zaczął odpadać tynk na ścianie od łazienki od strony przedpokoju... Mąż chciał kuć wannę... Nie pozwoliłam, kafelki mi się nie podobają, ale jak mam czekać na new image tych 6 m 2 to ja pierdziele- więc kucie ściany... na przedpokoju mam dziurę/ ekhm otwór i cieknącą wodę z syfonu... Mąż zaglądał do tej dziury pół dnia, i się drapał po głowie i zaglądał.. a ja kurwa między dziećmi, gotowaniem obiadu i co chwila wołana, żebym coś tam macała w tej dziurze i wysłuchiwanie że zalejemy sąsiadów... I zrobiłam zadymę, że ten jebany przedpok&oacut (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄ Ci coraz lepsze usĹugi. By mĂłc to robiÄ prosimy, abyĹ wyraziĹ zgodÄ na dopasowanie treĹci marketingowych do Twoich zachowaĹ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄĹciowo finansowaÄ rozwĂłj Ĺwiadczonych usĹug.
PamiÄtaj, Ĺźe dbamy o TwojÄ prywatnoĹÄ. Nie zwiÄkszamy zakresu naszych uprawnieĹ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂłwnieĹź o bezpieczeĹstwo Twoich danych. WyraĹźonÄ zgodÄ moĹźesz cofnÄ Ä w kaĹźdej chwili.