Kot jak poduszka cekinowa Dzień z życia Kaśki
Kaśka obudziła się o godz. 6.00. Miała zamiar jeszcze się zdrzemnąć tak do g. 7.00. Zaniepokoiło ją jednak to, że kota nigdzie nie było widać. Nie przybiegł, jak to zwykle miał w zwyczaju, kiedy usłyszał, że się przebudziła. Wprawdzie wcześniej latał z myszą, mimo to się zaniepokoiła. Postanowiła wstać by zobaczyć, co się z nim dzieje. Widać kot usłyszał, jak wstaje i przybiegł. - Jesteś kocie?! - odetchneła z ulgą. Pewnie był na górze u teściowej - pomyślała. - Czy przypadkiem nie jestem zbyt przewraźliwiona na jego punkcie? - przeszło jej przez myśl - Z drugiej strony to chyba normalne, że się martwię skoro ostatnio bywał osowiały i markotny? Coś mu ewidentnie dolegało. Skoro kot się odnalazł cały i zdrowy postanowiła jeszcze tak do g. 7.00 się zdrzemnąć. Nie mogła jednak usnąć. Tak przeleżała do g. 6.55, po czym wstała by zrobić sobie śniadanie. Z kanapkami i herbatą w termosie, wróciła do łóżka. Lubiła jeść w łóżku. Z rana potrzebowała c (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄ Ci coraz lepsze usĹugi. By mĂłc to robiÄ prosimy, abyĹ wyraziĹ zgodÄ na dopasowanie treĹci marketingowych do Twoich zachowaĹ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄĹciowo finansowaÄ rozwĂłj Ĺwiadczonych usĹug.
PamiÄtaj, Ĺźe dbamy o TwojÄ prywatnoĹÄ. Nie zwiÄkszamy zakresu naszych uprawnieĹ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂłwnieĹź o bezpieczeĹstwo Twoich danych. WyraĹźonÄ zgodÄ moĹźesz cofnÄ Ä w kaĹźdej chwili.