Biopsja

Wpisy zawierające słowo kluczowe biopsja.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Z cyklu 'na zdziwioną' Ja kobieta w kryzysie egzystencjonalnym

Przypomniało mi się, że muszę onkolożce pokazać wyniki z usg piersi i mammografii. Przy wyniku z usg-> badać się co pół roku, przy mammografii-> raz na rok. No oki, stwierdziłam, że pójdę do niej, bo potem, gdy będę chciała skierowanie to mi już nie da... Przypomniało mi się niedawno, terminy w lipcu, w drugiej połowie, czyli po wypłatach (w kadrach wolniejszy czas). No od 14ego mam 2 tygodnie urlopu to niech będzie i ten 14sty, załatwię tą wizytę i rozpocznę się urlopować, tak pomyślałam. Wybrałam pociąg z Działdowa do Warszawy w okolicach 13.30 (z miesięcznym to wsio rybka który), przecież do 16ej powinnam zdążyć ( spóźnił się 35 minut, każdy leżał na każdym ). Do gabinetu zajrzałam 20 minut spóźniona. Czy mogę? Bo pociąg... Onkolożka z uśmiechem "niech pani wejdzie, proszę. Zastała mnie pani w ostatnim momencie.." i od razu "Dam pani skierowanie na biopsję no i usg piersi" Siedziałam z coraz w (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Biopsja ..i co dalej?? Od diagnozy do zdrowia czyli jak nauczyć się żyć z chorobą..

Jestem właśnie po biopsji ...przyznam szczerze że jest to dość bolesne  Teraz niepewność i oczekiwanie na wyniki :/ Co życie przyniesie czas pokaże ...głowa do góry i do przodu

Zobacz cały wpis na blogu »
Rak taczycy cz I wielowarstwowa

Nie myślałam, że to zrobię, ale czas najwyższy. Nie chciałam, żeby ktokolwiek oceniał mnie ze względu na moją chorobę. Chociaż dla mnie ciężko to nazwać chorobą. Rak to stan. Miałam nadzieję, że przejściowy. Okazuje się, że schody dopiero się zaczynają.   Zaczęło się niewinnie. W czerwcu 2019 postanowiłam zrobić przegląd całościowy - badania krwi, moczu, wszelkich wymazów etc. Skończyłam 30 lat, więc tyłek już opada, a wtedy człowiek myśli o zdrowiu jakoś bardziej. Okazało, że TSH wypadło nieco powyżej normy. Podczas badania u internisty (wizyta była zawarta w pakiecie) dostałam przy okazji skierowanie na dalsze badania z tego powodu, w tym na USG tarczycy, bo "nigdy nie miałam, więc będzie Pani miała na zaś".   Na zaś kurwa.   Nigdy nie byłam dobra w robieniu badań regularnie, więc i tym razem jakoś nie spieszyłam się z USG. Ostatecznie 3 grudnia położyłam się na leżance u bardzo miłej pani, która bardzo długo jeżdziła jakimś d (...)

Zobacz cały wpis na blogu »