Anioł

Wpisy zawierające słowo kluczowe anioł.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Aniele Samwotchlani

Dziewczyno o imieniu Anioła, Powiedz czy za mną tęsknisz, czy pragniesz mojego dotyku tak bardzo jak ja. Źle mi bez ciebie, tej pustki niczym nie wypełnię, Smutek i żal do siebie zalewa mnie. Przepraszam za wszystko co złe, za wszystkie rany które raniły niczym nóż. Tyle popełnionych błędów mam za plecami, lecz jestem tylko zwykłym człowiekiem, który nie umie żyć bez ciebie.

Zobacz cały wpis na blogu »
Tu była Śni mi się pani?

Tego się bał. Wszedł do biura i od razu zauważył brak. - Tego się bałem – nazwał to, o czym myślał od rana. Na stoliku nie było jej literatki. – A miało być tak pięknie… chciałem pić dzisiaj z jej szkła, dotykając miejsca, które naznaczyła swoimi ustami – myślał. – Z tęskniącym wzrokiem spojrzał na miejsce, gdzie siedziała. Spojrzał i przywołał w pamięci wszystko, co dostał od niej: spojrzenie, bezgraniczne zaufanie w jej oczach, nadzieję, ale też kolejne troski. Patrzył i zapadł w przyjemny letarg. Pół nocy myślał do niej, a rano, gdy przeniósł się w wirtualny świat, dostał kolejną porcję radości i sensu. Pozostawało zmaganie się z niedowiarstwem, że ONA, właśnie ONA do NIEGO takie słowa. – Przecież to niemal niemożliwe – myślał. – Gdybym nie miał pewności, że tutaj była, że patrzyła w moje oczy, pomyślałbym, że to jakaś szatańska pomyłka. Że te jej słowa, powinny trafić do kogoś innego, a nie do mnie… Wykluczył jednak możl (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz... Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

  Cześć wam. Jestem Iwona, mam 51 lat.        Na początku chciałabym wam trochę opowiedzieć o historii mojego szybkiego życia :) Gdy miałam mniej , więcej 20 lat byłam piękną,młodą kobietą, która odważyła się wyjść na scene ;)  Początkow (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Autobiografia: Rozdział I Sanktuarium 11

07/08/2018---ROZDZIAŁ ILata ’90, Poznań, Polska. Naprawdę piękne miasto. Wspaniali ludzie. Wspaniała Energia. Choć wiemto dziś. Wtedy, życie było cholernie trudne. Po rozstaniu rodziców zamieszkaliśmy z Mamą uDziadków. Dawny Dom Rodzinny pamiętałem z ostatniej sytuacji, gdzie pod domem pojawili sięDziadkowie ‘z dwóch stron’, od Taty i Mamy, po czym zaczęli się naparzać po gębach. Mnie trafiło dobagażnika i niemalże jak w ‘szybkich i wściekłych’ w szaleńczym pościgu po mieście, wylądowałem warchiwum jednej z większych firm telekomunikacyjnych tamtych czasów (praca babci, stąd możliwośćwejścia). Dziadek został ze mną, a cała wręcz Scena Rodzajowa rozgrywała się przed wejściem. Nic niewidziałem, bo w archiwum były tylko małe, zakratowane okna niemalże przy samym suficie iniemożliwym było wyjrzenie przez nie, nie będąc kilkumetrowym olbrzymem, lub po prostu bez (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Autobiografia: Wstęp i Prolog Sanktuarium 11

07/08/2018---WSTĘP-O kurwa!To pierwsze słowa, które wypowiedziałem tamtego dnia, po tym, co się stało. Dość prymitywnareakcja, patrząc z perspektywy czasu. Ale na tamten moment, to musiało wystarczyć.Co się stało?Nie wiem, czy dowiecie się tego w tej książce. Nie wiem, czy dowiecie się tego w kolejnych. Nie wiem,czy kolejne powstaną. Ba! Nie wiem, czy ta powstanie. Choć, jeśli to czytasz, Drogi Czytelniku, tocieszę się, bo powstała. A w tej chwili tylko to się liczy.Postaram się zatem opowiedzieć Ci, Drogi Czytelniku, co doprowadziło do powyższego momentu.A wszystko zaczęło się... PROLOGWszystko o czym teraz opowiem, zaczęło się w latach ’90, w Polsce. Choć tak naprawdę zaczęło siędużo, naprawdę dużo wcześniej. A mówię tu o czasach Antycznej Grecji, Starożytnego Egiptu,Atlantydy, a nawet jeszcze wcześniej! Ale o tym kiedy indziej. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Na początku było |Słowo| Sanktuarium 11

07/08/2018 --- To pierwszy wpis na tym blogu. --- Moją Misją jest przakazać tę Wiedzę, a to najlepszy na to sposób. Trafi ona do tych, do których trafić ma. Zrozumieją ją nieliczni, którzy są gotowi. --- "Usta mądrości są zamknięte dla wszystkiego, z wyjątkiem uszu zrozumienia" - Kybalion. To pierwszy, lecz nie ostatni cytat z tej skarbnicy wiedzy, którym posłużymy się na tym blogu. Jakże on pięknie pasuje do tego wstępu. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Ho ho ho!!! Był u was Mikołaj? Nooo u mnie niestety nie. Mam nadzieję, że o was nie zapomniał i nie przyniósł wam tej przysłowiowej rózgi dla mnie to jakieś pocieszenie, że tak źle ze mną nie jest bo badyla w bucie też nie było.....ale teraz poważniej - wdech i wydech...pisałam z zapytaniem o prezenty, upominki własnoręcznie robione...mianowicie wpadłam na pomysł że zrobie Romeo na szydełku aniołka. Z tego tytułu że on do mnie tak mówi. Uważa że jestem jego aniołem stróżem...aniołkiem, Calineczką....więc pomysł wydał mi sie jak najbardziej trafiony....naszukałam się w necie i z moich rąk wyszło o to 22cm dzieło. Powiem że jak na pierwszy raz wyszedł śliczny. Ojjj ta moja wrodzona skromność hehehe ale szkopuł w tym, że Romeo średnio z tego prezentu był zadowolony....spojrzał i podziękował- niewdzięczny bo sam był z pustymi rękoma.  Miałam wrażenie że bardziej zadowolony był z batonika którego mu również dołączyłam....hmmm....przykro mi się zrobiło bo poświę (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Upadamy by się podnieść, podnosimy się by upaść... chore? Nie..... na tym polega życie. Jesteśmy tak skonstruowani, że jesteśmy w stanie dużo, dużo znieść, nawet wtedy kiedy wydaję nam się, że najgorszy koszmar właśnie się spełnia, nawet wtedy kiedy uważmy, że dotkneliśmy dna, kiedy czujemy, że z każdym wydechem  tracimy resztę życia, które pozostało w nas.... ale o to następuję progres... kiedy stąpamy po swojej właśnej mieliźnie, która jak nam się wydaję wciąga nas w co raz to większę bagno i kiedy strach nas skutecznie paraliżuję następuję przełom....niewiadomo skąd wchodzi w nas siła, czyżby mały bonus od życia? Czujemy, że możemy wszystko - małymi kroczkami idziemy do przodu, często ku nieznanemu. Adrenalina, która jest wywołana strachem daję nam powera i można uznać, że popadamy z skrajności w skrajność, czyżby obłęd? Nie....nic z tych rzeczy, ironia losu jak najbardziej. Ból, który czujemy w danym momencie jest naszym in plusem - sprzeczność? Owszem! Każdy (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
ANGEL SYSTEM NA KRAWĘDZI CHAOSU

To nie człowiek. To anioł.   Nie zabiłem człowieka. Zabiłem anioła. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
...aniołem •••:: My love, my story, my passions... It's just my life - the Lupus' blog ::•••

Dziwny jest świat, dziwni są ludzie. Ale chyba nigdy nie spotkamy nikogo, kto byłby dziwniejszy od nas samych. Wielu ludzi mnie zaskakiwało, niestety więcej negatywnie niż pozytywnie, jednak zawsze największe zaskoczenie wiązało się ze mną samym. Ciekawe, czy to tylko moja „nieobliczalność”, czy też reguła obowiązująca dla każdego człowieka… Czas pokaże. Chyba się zmieniam – zaczynam dostrzegać pozytywne aspekty przykrych zdarzeń. Jak w starym przysłowiu – nie ma tego złego… Jednak człowiek musi przejść przez prawdziwe piekło, aby nauczyć się podchodzić do życia z dystansem. Ja jeszcze tego nie umiem; nie do końca. Zupełnie jak w kilkuzdaniowej opowiastce, którą kiedyś przeczytałem w czyimś podpisie na forum internetowym i którą kilkukrotnie już przytaczałem na blogu. - Kiedyś trafiłam nawet do piekła – powiedziała anioł.- To ciekawe… i jak udało ci się wrócić?- Wrócić? Wrócić? (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Kocham Cię!

Moja Dziewczyna to Anioł!Moja Piękna Dziewczyna ma Anielksą urodę, spokój, inteligencję itp... Się dziwiłem jak to możliwe ale teraz już wiem... To uciekinierka z nieba... Moja Anielica uciekła z nieba i mówi, że specjalnie dla mnie to zrobiła;p No to nie będę zaprzeczał przecież, nie?;p hehehe...!Dziś sobota a więc? Dokładnie... dzień spędzony z Aniołkiem i zaraz jade do niej;) Cieszę się, że szok;)Kocham Cię Maleńka, Dziękuję, że chyba jest już ok... Wyszło jak wyszło, bardzo chamsko z mojej strony... spontan taki ale zapomnijmy o tym jeśli możesz... Przepraszam.Kocham Cię Maleńka:*

Zobacz cały wpis na blogu »
Anioły Ambiwalentnie.

//anioły - gdy spadająnie wiedzą gdzie jest dnoanioły - łatwo złapaćpułapek na nie znam ze stoanioły - są naiwnei zawsze myślą, że to całe złoominie właśnie je.....anioły - uwięzionenie widzą wokół kratanioły - kiedy zranić jenie czują nawet swoich rananiołom skrzydła płonąa one ciągle jeszcze lecieć chcą//-------------------------------------------------------------------------- (...)

Zobacz cały wpis na blogu »