wierność zwierząt biologia i ochrona przyrody
Przypomniały mi się 2 historie zwierząt domowych oplakujących swoich państwa.Pierwsza historia dotyczy Dżoka, czarnego kundelka, który przez rok czekał na swojego pana na Rondzie Grunwaldzkim, pies był swiadkiem ataku serca swego pana, który zmarł w karetce, Dżok czekał na niego rok, kręcąc się po Rondzie, ludzie zbudowali mu budę, przynosili jedzenie i koce. Dzok nie był kłopotliwy, nie utrudniał ruchu drogowego, uważał na pojazdy. Dzok spędził rok od jesieni 1991 r do czerwca 1993 r kiedy przerażony wybuchami petard w czasie Wianków uciekł za karmiącą go Marią Miller do jej mieszkania, ale n (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.