niewiem:) martynusia
nie wiem co sie dzieję:(:(czujęsie dziwnie jakos tak inaczej:(( mam takie załąmania,co mam myśleć na tama niego ,,lubie go i jego styl bycia,ale niektórzy tego nie tolerują:(bardzo go kocham chociaż czy to mozna nazwać miłością to ja nie wiem.....miłość tu za dużo znaczy,to jest sam nie wiem co to jest....to jet ciezka sprawa:) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.