Na serio Zapiski starszej pani
Boże, to na serio? Mam wejść na glebie mojego życia i żyć na serio? Poważnie, rozważnie, spokojnie i porządnie? Myśleć co, po co i jak mam zrobić? Zdecydować , do czego w życiu dążę, jakimi drogami i jakimi środkami? Rozeznawać, czy teraz kierują mną emocje, naciski innych ludzi, głos Boży czy przeciwnie? I tak za każdym razem, codziennie, przed każdą decyzja? Nie mogę już żyć spontanicznie, w wolności, kierując się pomysłami innych, wygłupami, przyjemnościami, " jakoś tak wyszło , nie wiadomo dlaczego". Po co tam poszedłem i dlaczego zapomniałem o czymś ważnym, co komuś obiecałem? Bo mi się odechciało? Ale ten ktoś czekał. Nie dam rady, Boże. Chyba, że z twoją pomocą .... Zobacz cały wpis na blogu » |
Codzienność Zapiski starszej pani
Czy nasze codzienne, ziemskie sprawy są ważne dla Boga? Tak, jeśli są znakiem Jego obecności i miłości. Jeśli zapraszamy przyjaciół by cieszyć się razem, nie po to by się pokazać . Jeśli pomagamy komuś tak, by to jemu było dobrze, a nie nam wygodnie. Jeśli opowiadamy o Bogu dlatego że to my żyjemy z Nim w bliskości, nie dlatego, by innych nawrócic. Inaczej - nasze codzienne, ziemskie sprawy powinny być znakami Bożej miłości i bliskości. Nie powinno być w naszym życiu czysto ludzkich spraw bez Boga. Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.