|
06.10.2025 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Takie młodzieńcze psikusy, Śmiechy, podskoki, nagłe całusy,Zalotne chichoty i policzki czerwone, Zwyczajnie wszystko troszkę szalone.Zupełnie proste, szczere pytania, Dotknięcie dłoni bez chwili wahania,Poczucie bezpieczeństwa, ciepła rodziny, Oraz życie spokojne, takie bez spiny.Wszystko co gwiazdy widzą też z góry, Kiedy akurat nie przysłaniają im chmury, Mieni się radością życia codziennego,Szalonych ludzi - to chyba nic złego?No pewnie, że nie traca to negatywem,Raczej cudnym, rodzinnym motywem. Zobacz cały wpis na blogu » |
|
08.10.223 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Kocham Cię, że o ja Cię Pier#$@&! Czasami aż sam się tego uczucia boje, Lecz najbardziej uwielbiam gdy, Obok mnie jesteś Ty! Zobacz cały wpis na blogu » |
|
28.10.2021 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Mając wiarę, to wierzę w Ciebie, A nie w co uczą, że niby coś w niebie, Uderzam siłą tysiąca fal morskich po to, By życie płynęło bogate jak złoto. I nie o wartość tu chodzi, pieniądze, sławę... Ale o wspólne życie - dobrą zabawę. Niech problemy są - one zawsze będą, Ale gdy będziemy razem to nagle zbledną. Stracą na sile, odejdą w róg kozi, To jest to co właśnie im grozi, Gdy dwa Koty, razem, ster trzymać pragną, A co przyniesie przyszłość, może i zgadną? Jeśli nie, to też nic nie szkodzi... Żyjąc razem doświdcza się, brodzi, Po płytkich kałużach życia i planach które, Nie muszą być zawsze szare bądź bure, A właśnie wesołe, kolorowe i pełne odwagi, Bo Koty to nie sieroty, czy tam łamagi! Zobacz cały wpis na blogu » |
|
06.05.2021 Ukradnę Cię Moimi Słowami,czyli... Kocie Dobranocki.
Co się stało tego nie wiem, W jednej chwili jak cios jeden, Uderzyło i przecięło mą wiarę w pół, Pojąłem, że cokolwiek nie zrobię to dół. Nie mogę emocji pokazać, być nawet zły... Bo dotykam wszystkich – tak czujesz i Ty. Czy zatem najlepiej będzie odejść mi w cień? Przestać wierzyć bo sensu już mniej? Co począć mogę, gdy ranię choć nie wiem jak? Może głupcem jestem, czy jakoś tak. Czuję, boje się, kruchy jestem jak szkło... Uderzając mocniej skruszysz i to, Co jedni nazywają nadzieją bądź wiarą... A (...) Zobacz cały wpis na blogu » |