Rozterki

Wpisy zawierające słowo kluczowe rozterki.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Przemyślenia Dieta, ciasta, moje myśli i spostrzeżenia

No cóż, wczoraj "piątek13-tego" i pomimo, że sama jestem "13-tką" jakoś bez większych zawirowań minął ten feralny dzień. Jako zodiakalna Panna jestem realistką, jednak wierzę w potęgę podświadomości, tak więc im bardziej myślimy negatywnie tym częściej zdarzają się "pechy", wtedy nawet np.31 grudnia stanie się pechowy... Po bezie ani sladu, żeby nie było chciałąm dodac jakieś zdjęcia, ale nie wyszło :P obiecuję, że poprawię się natępnym razem ;). Jestem zła na siebie, jeszcze miesiąc temu powtarzałam, że zaczynam siłownię po świętach i dietę oczywiście....no i tyle by było z postanowień...obecnie nadal stoję na starcie i za nic nie umiem się zebrać w sobie. Miałam mieć towarzystwo, ale jak to w życiu bywa najlepeij robić plany indywidualnie-nie myślę tu o egoiźmie czy pretensjach do innych, jednak jest większa szansa na start we właściwym momencie jeśli robimy plany "pod siebie" :)  Tymczasem na dokładkę mój brat (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Zła passa nie ma końca. Dzisiaj na dokładkę padło auto...mam złe przeczucia..ale tylko kazałam zrobić sekcję....co najwyżej rozpieprze się tym autem....bo nie stać mnie a tym bardziej już nie mam zamiaru kolejnych tysięcy wkładać w to"cacko". Zastanawiam się kiedy będę miała załamanie nerwowe. Bo przecież ile mogę znieść. Zostałam sama z tym wszystkim...Romeo podobnie jak książę jest tematem tabu....z racji mojej nie zamkniętej przeszłości - demona...muszę milczeć i sama się z tym borykać. Tabletki nic a nic nie działają poza tym że odczuwam kołatanie serca. Zagłuszam dzisiaj alkoholem ale to nijak ma się z tym co czuję. A czuję i to dużo...wracam jak bumerang do niedzielnej rozmowy i za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć w jakich okolicznościach padły słowa to koniec!!! Katuje się....tęsknię....bardzo  tęsknię!!!! Za nim...za bliskością...za jego głosem....uśmiechem....za jego zrzedzeniem....za moim Romeo....   Romeo gdzie teraz jesteś? Czy pomyslisz o mn (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
milczac Milcząc

Conajmniej dziwnie się czuję. Złoszczę się bo sama nie wiem czym ten fakt jest spowodowany. Chciałabym prowadzić spokojne życie. Nie muszą być fajerwerki, po prostu chcę czuć wewnętrzny spokój. Że to co jest do tej pory - moje zycie nie zostanie  zakłócone.... ale jak żyć w tej świadomości, kiedy mój wybranek ma jedną z tych cech tak znienawidzoną przeze mnie. Mianowicie tak bardzo szybko sie irytuję. Jak dla mnie to szkoda energii na tak absurdalne zachowanie, ale on inaczej chyba nie umię, tak jakby to był jego przepis na życie. Nie będę pisać, że ogarnę temat bo tak nie jest. Staram się, próbuję ale mimo tego odczuwam ból, taki psychiczny...bo juz wiem, że będąc z nim ja nie bęę miała prawa wyrażać swoje uczucia, emocję.... jakby to było coś złego. Ale przecież tak nielicznych na to stać. Żyjemy w zakłamanym i znienawidzonym świecie, ludzie nie potrafią wyrazić w prost swoich uczuć, mówią to co w danym momencie trzeba powiedzieć...szczerość? Tak często m (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
tytułem wstępu... dwa kroki nad ziemią

Ten tytuł mówi sam za siebie...  Tak właśnie żyję, oderwana trochę od rzeczywistości szukam swojego miejsca w tym śmiesznie urządzonym świecie. Nie umiem się dostosować do norm tu panujących, drażni mnie niesprawiedliwość, z którą stykam się na każdym kroku. Wiem, że brzmi to wszystko, jak jakaś bardzo pesymistyczna historia, kolejna i smutna opowieść, którą każdy może opowiedzieć patrząc ze swojej perspektywy. Pewnie tak jest, ale ja chcę po prostu podzielić się moimi frustracjami, niepewnością. Może się okazać, że jest bardzo wiele osób z takimi "problemami", jak moje a ja się tak przejmuje swoim osamotnieniem;)

Zobacz cały wpis na blogu »
takie tam I stand Alone

Dziwnie się czuję. W sumie nie wiem co mam napisać. Jakbym chciała podniosłabym się w kilka sekund...... Wiedziałam, że nawał wydarzeń w końcu mnie zacznie uderzać. Dziwiłam się, że tak dobrze znoszę to wszystko jak trwało (wiecie, nie pisałam tu o tym, pisałam tylko o samczyku heh, a reszty jest dużo więcej.......). Jak czułam to do niego, budziłam się z uśmiechem na ustach a pierwsza myśl to był on.... Teraz mam kwaśne sny i budzę się ze skwaszoną miną i rezygnacją. (Heh, nie myślcie ze jeden koleś ma taką moc :P to wypadkowa poważniejszych wydarzeń...). Ale niewątpliwie się do tego przyczynił. Niesmak mam z naszej znajomości. Czuję od niego strach, niechęć, dystans i obawę.....wiem, że trochę mnie lubi, ale ciągle się zastanawia nad wszystkim co nas dzieli. Heh jakbym ja sie nad tym zastanawiała to nigdy nie miałabym prawa się z nim w ogóle zacząć spotykać :P:P. Dziwny koleś, zamiast się cieszyć (choć już teraz ciężko o t (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
14ty tydzień ciąży właśnie mija:) Myśle o Tobie maleństwo

Dziwny jest ten świat, a świat kobiety w ciąży to dopiero dziwactwo, dziwne zachowania, dziwny apetyt, lawina zmiennych nastrojów ot co?! Tylko ciąża planowana, wyczekana a jednak wciąż rozwala życie do góry nogami.  Zastanawia mnie czasem czy tylko ja tak mam i po co marudzę wszystko przebiega niemal książkowo. Czy pisanie czegoś takiego wśród milionów zapisków ma jakiś sens.

Zobacz cały wpis na blogu »
hym dzien jak co dzien

Siemka :)Mam na imię Emilia właściwie to nie wiem po co zakładam tego bloga ... hym Chyba dla siebie abym miała miejsce gdzie mogłabym napisać co myślę<zeszyt sie nie sprawdził>Wiecie co ... właściwie to ja nie wiem czy ktoś go kiedykolwiek przeczyta ... jest ich tu tyle <blogów>no dobrze powiedzmy ze będzie to miejsce gdzie będę  opisywała swe przeżycia i rozterki a tych rozterek mam czasem sporo wiec jeśli ktoś ....kiedyś ,,,,będzie miał  chęć podzielić sie ze mną swoimi ... i rozterkami i radami dla mnie to zapraszam :) No proszę i oto w ten właśnie sposób Emilia stworzyła pierwsza notkę do swego bloga no no :D toż to historyczny dzień jest :d 

Zobacz cały wpis na blogu »