roxasia

Oo haloo, widze, że nawet mój stały czytelnik tu zagościl ;-D - siema Matti, danke fur zyczenia na gebustaaaaaaag ;*

No ale rozpoczynając raz jeszcze:

Witam, po jakże długiej przerwie - w końcu minął prawie miesiąc - i taaaaaaak mam dla Was super njusiki - po pierwsze - zaliczylam kolosa za pierwszym razem - baaaaa i to nie jednego ;-D tak tak, i z ciekawostek - jutro mam state, w srode mam mikro, a w poniedzialek na deser infe ;-) i fertiś :D ahaa mialam tez napisac jesli dostane paczke gum maoam... kufa - i to nie jednaaaa ;-D a piendziesiont yyyy jeden? jakos tak :P niepamietam bo juz polowe zjadlam ;X no i to by było na tyle...

albo nie, nie na tyle, chciałabym tu zapisac moja liste pragnień na najblizszy okres czasu ;-D oouu jea! (spisalam ja wczesniej na kartke jak uczylam sie wariancjiii !) 

- chcialabym zaliczyc ten semestr - jeszcze w tym semestrze ;-)

- chcialabym posegregowac ksiazki z krzysiem (ju noł :*)

- chcialabym miec na placyu juz wszystkie cegly z dachem ustawioneee

- chcialabym zeby samotne kobiety i mezczyzni (w tym moj brat) znalezli swe polowki

- chcialabym zeby wszyscy ktorych kocham zyli sobie jeszcze dlugo dlugo...

- chcialabym do parku rozrywki

- chcialabym... eh ;-)

i chcialabym juz zakonczyc ta notke, bo trza isc spac!

Wszystkim ktorzy juz ziewaja - zycze dobrej nocy :*

a tym ktorzy sie gniewaja i nieodzywaja - zycze dobrej nocy i wysylam calusa :*

ps chcialabym zeby OTH wrocilo juz z nowym sezonem [']

Na początku mej cudownej notki, chciałam pozdrowić mojego chłopaka krzysztofa, który właśnie mi się żalił, że nie ma już czego czytać. Tak wieć Krzysiu - rafandynka dla Ciebie :*
Po drugie to chciałabym zaznaczyć, iż minęło juz kupe czasu, i nie mam zamiaru opisywać co działo się od listopada. Powiem tylko, że na dzień dzisiejszy jestem powiedzmy, że szczesliwa. Problemy mam jak każdy człowiek, czasami łapie jakąś depresje zimową, czy to po-zimową, albo jak kto woli wiosenną. Ale po czasie z tego wychodzę. W tym roku udało mi się zaliczyć szpital, chore zastawki, zapalenie płuc, yy kilka stanów podkgorączkowych, i warunków na czerwiec, a także mogłam zwiedzić Wisłę, Górki Wielkie, i Helsinki. Co do mojego pożycia z moim wspaniałym mężczyzną, to.. yyy aha wiem, oświadczył mi się, bierzemy ślub pod koniec roku, i na styczeń planujemy pierwsze dziecko... a tak poważnie to kochamy się ile się da, w dzień czy w nocy, w samochodzie czy w dżakuzi yyyyyy albo nie ważne :P jeszcze z takich ciekawostek to to nie wiem... stałam sie jakaś taka nieśmiała i nie potrafie juz pisać pięknych i rozbudowanych notek, tak wiec jesli kiedys najdzie mnie ochota, bede przeszczesliwa bo dostane przepiekny prezent w postaci paczki gum MaoaM, albo niebieską róże na dzien matki od mojego chlopca, czy też uda mi się choc raz zaliczyć jakieś koloqfium - to napewno dam znać! tak więc jak na notke po dłuuuugiej przeriwe, poszło mi całkiem gładko i przyjemnie! Czas się pożegnać drodzy czytelnicy ! 
PEACE yO! ,o/

ps buziak dla mego okruszka ;-* 

people who are ment to be together, always find their way in the end. uhh

a natchnął mnie mój ukochany film! ;D